Od 23 lipca będzie pobierana opłata za wjazd nad Jezioro Tarnobrzeskie. Prezydent Tarnobrzega wydał w tej sprawie nowe rozporządzenie. Nie ma w nim zapisu o opłacie 60 zł, która miała być pobierana za nieuiszczenie podstawowej stawki 10 zł. Jakie zatem konsekwencje będą wyciągane wobec opieszałych kierowców?
Od 1 lipca miało rozpocząć się pobieranie opłat za wjazd nad Jezioro Tarnobrzeskie. Kierowcy wjeżdżający na tereny przy akwenie mieli w ciągu pół godziny zapłacić w automatach 10 zł. W przypadku, gdyby tego nie zrobili w tym czasie, mieli być zobligowani do zapłaty 60 zł.
Do wojewody podkarpackiego wpłynęły dwie skargi na zarządzenie prezydenta Tarnobrzega w tej sprawie. Dlatego urząd wstrzymał się z poborem opłat. Natomiast 7 lipca Dariusz Bożek wydał nowe zarządzenie, które od poprzedniego różni się tym, iż nie ma zapisu odnoście opłaty 60 zł. Zapłacić za wjazd nad Jezioro Tarnobrzeskie kierowcy samochodów osobowych i motocykli będą musieli od 23 lipca. Opłata będzie pobierana codziennie w godz. 8:00 - 18:00.
Zobacz także: |
Jakie konsekwencje czekają tych, którzy nie uiszczą 10 zł za wjazd? - Kierowca, który nie zapłaci za wjazd nad Jezioro Tarnobrzeskie, będzie obciążony wszystkimi kosztami egzekucyjnymi - mówi "Tygodnikowi Nadwiślańskiemu" komendant Straży Miejskiej w Tarnobrzegu Robert Kędziora. - Taka osoba otrzyma wezwanie do zapłaty, które będzie określało, jakie są koszta egzekucyjne.
Na takie koszta składają się m.in. ustalenie właściciela pojazdu w Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców (ok. 30 zł), skierowanie sprawy na drogę sądową (również ok. 30 zł), koszta upomnienia (ok. 12 zł), koszta korespondencji. Nadal będzie także ciążyć obowiązek opłaty 10 zł za wjazd.
z obserwacji08:28, 15.07.2021
0 0
Teraz czekam, kiedy Straż Miejska zacznie usuwać samochody zaparkowane na trawnikach w pobliżu plaży na ul. Plażowej.Tam nie ma i nigdy nie było parkingu dla samochodów. Jakby mogli to do jeziora by wjechali tymi samochodami. Widziałem widok taki jak samochody ciężarowe z przerobionymi pakami na kampery. Takie ciężarówki też tam mogą wjeżdżać niszczyć zieleń? Może warto pomyśleć o postawieniu znaków dotyczących maksymalnego tonażu wjeżdżających samochodów?
Jeszcze jeden ciekawy widok to psy na plażach. Regulamin zabrania takiego wchodzenia z psami a Policja nic z tym nie robiła. Psy były przy molo w pobliżu budynku Policji. Jeden z psów to ten z tych niebezpiecznych, drugi to pudel. 08:28, 15.07.2021