Sporych rozmiarów żółw został w środę, 11 sierpnia, znaleziony w wyrwie w ścieżce rowerowej biegnącej wzdłuż Wisłostrady w Tarnobrzegu. Przechodnie, którzy go zauważyli, powiadomili o nietypowym gościu Straż Miejską. Żółw, który nie mógł wydostać się z wyrwy w ścieżce, został uwolniony z pułapki i zabrany przez strażników.
- Nie jest to nasze pierwsze wezwanie tego typu. Zabieraliśmy już kiedyś m.in. żmiję. Żółwia jednak dotychczas nie ratowaliśmy - żartowała strażniczka miejska, która w grubych rękawicach trzymała wyciągniętego z pułapki gada.
Rękawice nie były przesadnym środkiem ostrożności. "Zatrzymany" żółw momentami był agresywny i chciał gryźć. Puszczony na chwilę na trawę, zaczął uciekać w iście mało żółwiowym tempie.
Po skonsultowaniu z Januszem Wepsięciem z tarnobrzeskiego Regionalnego Centrum Natura 2000 ustalono, że znaleziony gad to żółw żółtolicy. To gatunek egzotyczny, występujący w naturze w Ameryce Południowej i Środkowej, a także w Meksyku, Japonii i Indochinach.
- Absolutnie nie wolno go wypuścić. To gatunek inwazyjny, zagrażający gatunkom rodzimym. Niestety, coraz częściej takie gady trafiają do środowiska naturalnego i czynią w nim spustoszenie. To efekt tego, że są wyrzucane przez osoby, które nie poradziły sobie z ich hodowlą, ewentualnie uciekły. Także ten żółw zapewne w ten sposób trafił na wolność - mówi J. Wepsięć.
Znaleziony niedaleko Jeziora Tarnobrzeskiego żółw miał zostać przewieziony do Centrum Natura 2000 w Tarnobrzegu, gdzie jest już kilka osobników tego gatunku. Jednak strażnicy miejscy zdecydowali inaczej. Uratowany z pułapki żółw zostanie w Straży Miejskiej. Ma tam mieć zapewnione odpowiednie warunki bytowania.
0 0
"Uratowany z pułapki żółw zostanie w Straży Miejskiej. Ma tam mieć zapewnione odpowiednie warunki bytowania."
Jakże to? Strażnikiem ma zostać?
0 0
Tego paskudztwa nie chciałbym trzymać w domu. Miejsce na takie cóś jest w zoo.
0 0
O proszę wyrwy w ścieżce się do czegoś przydały Ciekawe co jeszcze znajdzie się w wielu pozostałych dziurach w powierzchni