W Państwowej Uczelni Zawodowej im. Stanisława Tarnowskiego w Tarnobrzegu po raz pierwszy odbył się dziś wernisaż malarstwa studentki III roku pedagogiki na PUZ, Justyny Motyki. Jej pejzaże przybyły obejrzeć władze uczelni, studenci i zaproszeni goście. 

We wtorek, 15 grudnia, tarnobrzeska uczelnia w bibliotece zorganizowała wernisaż prac malarskich swojej studentki Justyny Motyki, zatytułowany "W miłości do istnienia". Studentka III roku pedagogiki opowiedziała o swojej pasji i inspiracjach oraz o tym, w jaki sposób kierunek studiów łączy się z malarstwem akrylowym.

Przybyli na wystawę prac studentki reprezentanci władz uczelni, wykładowcy, studenci oraz inni zaproszeni goście obejrzeli jej dzieła nie szczędząc  pytań o inspiracje artystki. - W swoich pracach przede wszystkim przedstawiam człowieka i naturę, jako elementy nierozłączne. Ich tematyka skierowana jest zarówno do dzieci, jak i do dorosłych. Wystawa ma przede wszystkim zwracać uwagę na to, że miłość jest konieczna do tego byśmy mogli istnieć - mówiła podczas wernisażu autorka prac.

Jak wspomina utalentowana studentka, uczelnia sama wyszła z inicjatywą zaprezentowania jej dorobku malarskiego. Jak dodaje J. Motyka to dla niej duże wyróżnienie, ponieważ jest samoukiem, a warsztat malarski ćwiczyła we własnym pokoju. - Nigdy nie miałam okazji mieć wystawy, zawsze chowałam swoje prace w różnych zakamarkach. Dziękuję za pamięć pani rektor, która dostrzegła ich potencjał i zaproponowała, by pokazać je na łamach uczelni - mówi studentka.

Podczas wydarzenia głos zabrała również Rektor PUZ, dr hab Anna Szylar, pomysłodawczyni inicjatywy. - O malarstwie Justyny dowiedzieliśmy się na jednych z pierwszych zajęć, kiedy zaprezentowała nam swoje prace. Myśl o wystawie przez jakiś czas dojrzewała, ale dopiero po 1,5 roku znalazła ujście i możliwym było jej zorganizowanie - mówi rektor A. Szylar, która dodaje, że w przyszłości władze zamierzają w podobny sposób  promować twórczość studentów PUZ. 

Zobacz galerię - 36 zdjęć

Fot. P. Gronczewski

Fot. P. Gronczewski

Fot. P. Gronczewski

Fot. P. Gronczewski