Prezydent Tarnobrzega Dariusz Bożek, wicemarszałek województwa podkarpackiego Ewa Draus, wiceminister infrastruktury Rafał Weber, wicewojewoda podkarpacki Radosław Wiatr i inni zaproszeni goście dokonali w poniedziałek, 7 listopada, otwarcia obwodnicy miasta. Droga, na którą mieszkańcy czekali kilkadziesiąt lat, niemal natychmiast po oficjalnym otwarciu wypełniła się samochodami.

 - Dawno mi tak serce nie drżało jak dzisiaj. Myślę, że jesteśmy świadkami wydarzenia historycznego. Wydarzenia, na które Tarnobrzeg czekał długo. Czasem jako anegdotę podaję, że dawno, dawno temu, jeszcze jako małe dziecko, słyszałem o obwodnicy miasta Tarnobrzega, która miała przebiegać przez mój dom na ul. Sienkiewicza. I tak to trwało lat wiele. - stwierdził podczas uroczystości otwarcia obwodnicy prezydent Tarnobrzega Dariusz Bożek.

Po kilkudziesięciu latach mówienia o potrzebie budowy obwodnicy i nawet planowania jej przebiegu, w poprzedniej kadencji samorządu udało się przejść do fazy realizacji drogi obwodowej miasta. Najpierw uzyskano 42 mln złotych dotacji do budowy z budżetu marszałka województwa podkarpackiego. Potem Urząd Marszałkowski dołożył kolejny milion zł. Budowa jednak nie ruszyła. W 2019 roku wybrano wykonawcę, ale rozpoczęcie prac nadal nie następowało. Firma, która wygrała przetarg ogłosiła upadłość. W Tarnobrzegu zaczęto mówić o fatum wiszącym nad obwodnicą. Jednak w obecnej kadencji samorządu udało się klątwę "złamać". W marcu 2021 roku, wyłoniony w przetargu nowy wykonawca, firma STRABAG, rozpoczęła prace budowlane.

Nie obyło się bez kłopotów. Mimo wkładu własnego w wysokości 24 mln zł i środków od marszałka województwa, w pewnym momencie okazało się, że brakuje pieniędzy na inwestycję. Wtedy z pomocą przyszedł budżet państwa - Tarnobrzeg otrzymał 12 mln zł z rezerwy budżetowej. Duży udział w tym miał wiceminister Rafał Weber, któremu w dniu otwarcia dziękował za to prezydent Tarnobrzega. Minister z kolei chwalił władze Tarnobrzega za umiejętne korzystanie z różnego rodzaju środków zewnętrznych, wyliczając, że w ostatnich latach do miasta trafiło w formie dotacji około 100 mln zł na same inwestycje drogowe.

Po uroczystym przecięciu wstęgi, kawalkada samochodów ruszyła "zwiedzić" trasę obwodnicy. Na drodze jednak szybko zaroiła się od samochodów nie oficjeli, tylko tarnobrzeżan i przejeżdżających tranzytem przez miasto kierowców.

 - Obwodnica odciąży centrum miasta, wyprowadzi z niego ruch samochodów ciężarowych. Bardzo szybko zaczniemy dostrzegać różnicę - mówi prezydent Dariusz Bożek.