Po długiej i burzliwej dyskusji, tarnobrzescy radni podnieśli mieszkańcom opłatę za odbiór odpadów komunalnych. Podwyżka z 26 na 28 złotych od osoby to prawdopodobnie dopiero początek.
[FOTORELACJA]3794[/FOTORELACJA]
Pierwotnie władze Tarnobrzega zaproponowały wzrost opłaty za odbiór śmieci z 26 na 30 złotych. Uzasadnienie podwyżki było dwutorowe – z jednej strony konieczność zorganizowania i prowadzenia przez miasto Punktu Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych. Z drugiej, wniosek firmy FCC odbierającej odpady dotyczący podwyższenia kwoty za odbiór i zagospodarowanie tarnobrzeskich śmieci.
O ile pierwsza kwestia nie budziła żadnych wątpliwości, to roszczenie FCC zbulwersowało część radnych. Władze miasta uznały wniosek FCC za zasadny.
Radni wręcz odwrotnie, domagając się przedstawienia przez firmę szczegółowych kalkulacji. To, co otrzymali, delikatnie mówiąc ich nie usatysfakcjonowało. W tej sytuacji prezydent Tarnobrzega wprowadził autopoprawkę zmniejszając kwotę podwyżki o 2 zł. To ma zabezpieczyć temat PSZOK, zostawiając kwestię wniosku FCC na później.
Mimo zmiany, prezydent Tarnobrzega musiał wysłuchać wielu gorzkich i ostrych słów ze strony niektórych radnych. Zakwestionowano nie tylko miejską akceptację dla obecnego wniosku FCC, ale też przyjęty przez miasto podobny wniosek, złożony kilka miesięcy wcześniej (w tamtym przypadku podwyżką kosztów nie obarczono bezpośrednio tarnobrzeżan).
Radni wymogli na władzach deklarację, że magistrat uzyska od FCC szczegółowy kosztorys usług śmieciowych.
Ostatecznie, w głosowaniu 14 radnych było „za”, 5 „przeciw”. Szczegółowe wyniki głosowania znajdziecie w naszej galerii zdjęć. Temat dalszej podwyżki, o kolejne 2 złote, prawdopodobnie powtórnie trafi pod obrady Rady Miasta na lutowej sesji.
[ZT]200830[/ZT]
0 2
Wszystkiego najgorszego
0 2
A kurła Tarnobrzeg i tak jest najbardziej zasyfiałym miastem na mapie kraju.