Wyremontują dworce kolejowe w Tarnobrzegu, Sandomierzu i Stalowej Woli. Otwartym pozostaje pytanie "kiedy"

Dworce kolejowe w Tarnobrzegu, Sandomierzu i Stalowej Woli znalazły się na liście podstawowej Programu Inwestycji Dworcowych na lata 2024-2030. Daje to szansę na to, że w dającej się przewidzieć perspektywie czasowej zostaną objęte pracami remontowo – modernizacyjnymi.

Jak informuje PKP, realizowany od 2016 roku Program Inwestycji Dworcowych stanowi „największy w historii Polski program przebudowy dworców kolejowych”. W pierwszej edycji programu, w latach 2016-2023, modernizacją, bądź budową od zera objęto blisko 200 dworców. Do tej pory 82. z nich została przywrócona świetność, 42 kolejne są w fazie realizacji inwestycji.

W nowej edycji, zaplanowanej na lata 2024 – 2030, na liście podstawowej znalazło się 150 dworców, w tym tarnobrzeski, sandomierski i stalowowolski. Kolejnych 151 umieszczono na liście rezerwowej. Szacowane nakłady inwestycyjne mają sięgnąć 4,4 mld zł.

Spośród dworców w regionie, najpilniej remontu potrzebuje tan w Tarnobrzegu. Wybudowany pod koniec XIX wieku obiekt systematycznie niszczeje i od wielu lat nie pełni już właściwie roli dworca kolejowego. O jego wyremontowanie, bez większych sukcesów, starały się kolejne ekipy rządzące Tarnobrzegiem od ponad dekady. Osobno starania podejmował także były tarnobrzeski radny Witold Zych.

Samo umieszczenie dworców na liście podstawowej to połowa sukcesu. Nie jest na razie znany harmonogram realizacji zapisanych na niej inwestycji.