– 19 lipca miasto złożyło dwa wnioski w ramach ogłoszonego naboru do VII edycji Programu Inwestycji Strategicznych Polski Ład. Pierwszy dotyczy rozwoju strefy przemysłowej na terenie Tarnobrzega – I etap. Wartość zadania 102 mln zł, wnioskowana kwota 99 mln 960 zł, deklarowana kwota wkładu własnego to 2 mln 040 tys. zł. Drugi to poprawa funkcjonowania strefy przemysłowej w mieście Tarnobrzeg. Wartość zadania 255 mln 102 zł. Kwota wnioskowanych środków 249 mln 990 tys. zł , deklarowana kwota udziału własnego 5 mln 102 tys. zł – poinformowała sekretarz miasta Jolanta Majchrzak podczas ostatniej sesji Rady Miasta Tarnobrzega.
W rzeczywistości, oba projekty dotyczą tych samych obszarów. Różnią się między sobą tylko zakresem planowanych zadań. Jak tłumaczą urzędnicy, wynika to ze specyfiki naboru do VII edycji Polskiego Ładu, do którego można zgłosić zadania w kilku kategoriach, uzależnionych od wartości zadania. Stąd „mniejszy” wniosek, opiewający na 99,9 mln zł kwalifikuje się do jednej kategorii, zaś drugi, zakładający dofinansowanie blisko 250 mln zł, obejmuje zarówno zadania z pierwszego, jak i dodatkowe inwestycje. Nieoficjalnie, jest wśród nich również remont Wisłostrady.
– W projektach nie ma wyszczególnionych konkretnych dróg, które miałyby zostać objęte pracami. Oba obejmują rozbudowę infrastruktury drogowej, elektroenergetycznej, oświetleniowej, wodno-kanalizacyjnej i drogowo-technicznej na terenie strefy przemysłowej w Machowie, a także na drogach prowadzących do strefy – informuje Joanna Rybczyńska z Biura Promocji Miasta i Współpracy z Mediami Urzędu Miasta w Tarnobrzegu.
[ZT]204082[/ZT]
Jak zapewniają urzędnicy, wnioski są bardzo dobrze przygotowane. To jednak niekoniecznie będzie miało znaczenie przy wyborze inwestycji, które dostaną dotacje. Już raz, jesienią ub. roku, Tarnobrzeg złożył do V edycji Polskiego Ładu wnioski o dofinansowanie inwestycji w rozwój strefy przemysłowej. W sumie ubiegał się o blisko 290 mln zł na dwa projekty (70 mln zł i 216 mln zł).
W październiku 2022 roku, po ogłoszeniu wyników naboru, okazało się, że dotacja dla miasta wyniosła... zero złotych.
– Ze swojej strony możemy tylko stwierdzić, że wniosek przygotowany przez Wydział Rozwoju Miasta i Funduszy Pomocowych był perfekcyjny. Jakimi kryteriami kierowano się przy wyborze projektów, które uzyskały dofinansowanie, należy zapytać osoby decyzyjne w tej sprawie – komentował wówczas Wojciech Lis, rzecznik prasowy prezydenta Tarnobrzega.
Inaczej potraktowano sąsiednie miasta, w których również działają strefy przemysłowe. Mielec otrzymał 64 mln zł, zaś „królem polowania” została Stalowa Wola, która dostała 200 mln zł na budowę dróg w tworzonym Parku Inwestycyjnym i kolejne 250 mln zł, za pośrednictwem samorządu województwa, na budowę dojazdu do strefy o statusie drogi wojewódzkiej.
1 0
No trzeba być czopikiem pisu i raz na jakiś czas zrobić łaskę prezesowi.