W piątek, 6 października, na placu Bartosza Głowackiego w Tarnobrzegu odbyła się otwarta konwencja Trzeciej Drogi. Kandydaci do parlamentu spotkali się z mieszkańcami miasta przy zielonym namiocie, gdzie serwowane były specjały tarnobrzeskiej ziemi. W spotkaniu uczestniczył prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz.

Wśród kandydatów Trzeciej Drogi do Sejmu w okręgu rzeszowsko-tarnobrzeskim byli m.in.: prezes podkarpackiego PSL Adam Dziedzic, starosta mielecki Stanisław Lonczak, wójt gminy Gorzyce Leszek Surdy, niżański radny Błażej Borowiec i była kierownik Zakładu Pielęgnacyjno-Opiekuńczego w Tarnobrzegu Barbara Zych. W konwencji wzięli udział również starosta sandomierski Marcin Piwnik – drugi na liście KKW Trzecia Droga do Sejmu w okręgu świętokrzyskim oraz były starosta tarnobrzeski, obecny radny powiatowy Paweł Bartoszek, kandydat do Senatu w okręgu nr 54.

– Chciałbym dziś poruszyć przede wszystkim dwa tematy: edukacja i bezpieczeństwo nas wszystkich. W kwestii bezpieczeństwa ważną rolę odgrywa służbę zdrowia. Temat tak bardzo ważny w Tarnobrzegu, gdzie mamy problemy z naszym szpitalem. Taka placówka, z takim potencjałem i takim wyposażeniem, wymaga wsparcia, i my to wsparcie będziemy chcieli od siebie dać – przekonywał Leszek Surdy, wójt gminy Gorzyce, kandydat do Sejmu, startujący z 30. pozycji na liście KKW Trzecia Droga w okręgu nr 23.

Na spotkanie w Tarnobrzegu przyjechała liczna delegacja gminy Gorzyce. Były panie z KGW w Gorzycach, KGW Motyczanki z Motycza Poduchownego, Sokalanki z Sokolnik i przedstawiciele Stowarzyszenia "Razem dla Wrzaw" oraz Stowarzyszenia Historyczno-Rekonstrukcyjnego "Lanca". A wszyscy wpierali swojego włodarza rozdając ulotki oraz częstując regionalnymi specjałami. 

– Tym, co jest potrzebne oprócz oświaty, zdrowia i opieki nad osobami starszymi oraz osobami, które potrzebują tego wsparcia, jest mocna gospodarka. Zarówno rolna, jak i przemysłowa. Powiat tarnobrzeski stoi przemysłem, a żeby ten przemysł się rozwijał, potrzebna jest bardzo dobra infrastruktura. Drogi mniej więcej już mamy, ale potrzebujemy odpowiednich sieci energetycznych i sieci gazowych, bo o to pytają przedsiębiorcy. Potrzebują również wykwalifikowanych kadr z naszych szkół wielozawodowych. Te szkoły trzeba wspierać, by jak najszybciej mogły reagować na to, co dzieje się na rynku pracy – mówił L. Surdy, przekazując głos szefowi PSL.

– To, co chcemy zrobić, co dla nas jest ważnym przykazaniem, to normalność, przyzwoitość, uczciwość, współpraca, dialog społeczny. Te wszystkie słowa niosą ze sobą określone wartości, bo same słowa bez realizacji i określonej rangi są puste. Ale jeśli im się nadaje sens, to mają ogromną siłę. Słowa mogą leczyć, ale mogą też ranić i zabijać. Mają moc uzdrowienie i mają moc zniszczenia. Dlatego zawsze trzeba ważyć słowa – mówił Władysław Kosiniak-Kamysz. – To szczególne zobowiązanie dla polityków, tych, którzy chcą zajmować się sprawami publicznymi, dobrem publicznym. Mamy dość hejtu, dość nienawiści, dość chamstwa, dość wrogości, która jest dziś między Polakami. Nigdy Polska nie będzie wielka, nigdy nie będzie bezpieczna, nigdy nie będzie się rozwijać, dopóki będziemy toczyć bratobójczą wojnę domową. 

Prezes PSL mówił też o trzech filarach, które pozwolą zbudować bezpieczną Polskę: po pierwsze, wspólnota narodowa, po drugie, silna armia, po trzecie, bycie w sojuszach. Zachęcał też do udziału w wyborach. 

Do pójścia na wybory przekonywał też kandydat paktu senackiego Paweł Bartoszek. – Wszyscy, jak tu stoimy, wierzymy w to, że od 16 października może być tylko lepiej. Jesteśmy zdeterminowani i przekonani, że tak będzie – mówił. – Przez 4 lata miałem wielki zaszczyt pełnić funkcję starosty tarnobrzeskiego. Znam samorządowców z powiatów tarnobrzeskiego, niżańskiego, stalowowolskiego, leżajskiego. Znam ich problemy, znam nasze problemy. Co ciekawe, wszyscy mamy te same. To problemy związane z prowadzeniem placówek ochrony zdrowia, prowadzeniem szpitali. Nie może tak być, że w maju lub czerwcu kończą się kontrakty i placówki, które dysponują sprzętem, dysponują odpowiednią kadrą, nie mogą wykonywać zadań. Nie może być tak, że subwencja oświatowa pokrywa 50 procent wydatków na oświatę, a resztę muszą dokładać samorządy.

Po konferencji prasowej kandydaci zostali jeszcze na tarnobrzeskim rynku na dalszy ciąg spotkań z mieszkańcami. Były rozmowy, uściski dłoni i pamiątkowe selfie. Co ciekawe, na widok prezesa PSL żywo reagowała młodzież, która ustawiała się w kolejce po wspólną fotkę. 

[FOTORELACJA]4866[/FOTORELACJA]

[ZT]205011[/ZT]