– Zakończyliśmy czynności z udziałem podejrzanych. Podczas przesłuchania podejrzani przyznali się do winy, skorzystali jednak z prawa odmowy składania zeznań i nie odpowiadali na pytania prokuratora. Małżeństwu został przedstawiony zarzut narażenia trzech osób, które spożyły galaretę na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub nastąpienie ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. To są wstępne zarzuty, które niemal na pewno będą modyfikowane, w miarę uzyskiwania nowych informacji – mówi prokurator Andrzej Dubiel, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Tarnobrzegu.
O tragedii w Nowej Dębie poinformowaliśmy jako pierwsi, w sobotę, 17 lutego.
[ZT]209028[/ZT]
Sprzedaną przez małżeństwo galaretą garmażeryjną zatruły się w sumie trzy osoby. Jedna z nich, 54-letni obywatel Ukrainy pracujący w Szpitalu Powiatowym w Nowej Dębie, zmarła. Dwie pozostałe ofiary, kobiety w wieku 67 i 72 l. trafiły do szpitala. Jedną z nich w ciężkim stanie przewieziono do kliniki w Krakowie.
Dzięki zorganizowanej przez policję i lokalne media błyskawicznej akcji informacyjnej dwie kolejne osoby, które kupiły galaretę od tych samych sprzedawców, uniknęły zatrucia.
Próbki potrawy trafiły już do specjalistycznego laboratorium, które ma odpowiedzieć, jaką toksynę zawierała. Zaplanowano także sekcję zwłok ofiary śmiertelnej.
[ZT]209040[/ZT]
Podejrzane małżeństwo zostało zwolnione z policyjnego aresztu w którym przebywało od niedzieli. Prokuratura Rejonowa w Tarnobrzegu zastosowała wobec nich dozór policyjny. Nie wolno im także, pod groźbą odpowiedzialności karnej, prowadzić jakiejkolwiek działalności związanej z produkcją mięsa i sprzedażą wyrobów mięsnych.
Jeżeli postawione obecnie zarzuty nie zostaną zmienione, podejrzanym grozi do 5 lat więzienia.
6 0
Najpierw powinny być badania galaretek i sekcja zwłok a na końcu zarzuty. Zaczeli z d... strony.
3 0
Dokładnie tak powinno byc, najpierw badania później zarzuty!!!
7 0
Panie Piotrze, proszę kontynuować temat i udać się na wywiad do Sanepidu.
Zbulwersowała mnie wypowiedź w reportarzu w TVN pani z tej instytucji i informacja o tym, że na rynkach bardzo dużo osób handluje wyrobami spożywczymi bez wymaganych pozwoleń i odpowiednich badań i atestów. Do diaska, a dlaczego oni tam handlują i się nie boją????? Bo sanepid nie przeprowadza kontroli.
Proszę zadać Sanepidowi w Tarnobrzegu pytanie: ile miesięcznie skontrolował osób na każdym z targowisk w powiecie w ostatnim roku? Błagam o takie pytanie!!!!!!
Niech zaczną dbać o nasze bezpieczeństwo - to ich wina że ci ludzie tam handlują. Gotowy wniosek do prokuratury o niedopełnienie obowiązków przez Powiatowego Inspektora Sanitarnego!
0 0
Na jednym z targowisk w Polsce tak wyglądało badanie mięsa, że przyszedł facet, nie wiem z jakiej instytucji i przybił pieczątki na mięsie. Rzekomo je zbadał. Tak wygląda badanie mięsa.
2 0
Może do tej galarety gość chlapnął sobie alkohol metylowy, poczekajmy na wyniki badań
1 1
Kiedy policja zatrzyma dyrektora sanepidu ?? Od czego jest sanepid ?? Czy Dęba to enklawa bez nadzoru sanepidu ?? Czy w Dębie zalegalizowano sprzedaż wyrobów mięsnych z bagażnika samochodu ??
1 0
Nie wiem czyja wina ale sanepid, insprekcja handlowa, weterynaryjna nie powinni tu zadzialac? Nasza RP dziala od 7 do gora 16 od poniedzialku do piatku. Moglo sie okazac ze pracownicy w/w sluzb kupowali na targowiskach co popadnie...