[FOTORELACJA]6757[/FOTORELACJA]
O godzinie 7 nieopodal tawerny "Marina" nad Jeziorem Tarnobrzeskim rozpoczęła się zbiórka osób, które zgłosiły się na darmowe szkolenie cywili z wojskiem. W tym roku 5. edycja "Trenuj z Wojskiem" odbyła się w Tarnobrzegu, gdzie Wojskowe Centrum Rekrutacji z Niska oraz 3 Podkarpacka Brygada Obrony Terytorialnej zorganizowały wspólne ćwiczenia dla cywili-Polaków w ramach programu Ministerstwa Obrony Narodowej.
– "Trenuj z Wojskiem" skierowany jest przede wszystkim do obywateli, którzy chcą odbyć 8-godzinne bezpłatne przeszkolenie wojskowe i dzisiaj, 1 czerwca w Dzień Dziecka, jesteśmy nad Jeziorem Tarnobrzeskim, gdzie żołnierze 3. Podkarpackiej Brygady Obrony Terytorialnej na poszczególnych punktach prowadzą szkolenia. Myślę, że każdy z tych obywateli, którzy dzisiaj się tu pojawili, na pewno nabędzie jakieś podstawy wiedzy wojskowej – mówiła podczas szkolenia oficer prasowa 3. PBOT ppor. Magdalena Mac.
Do tegorocznej edycji w Tarnobrzegu przystąpiło 64 osoby, które zostały podzielone na 8 grup. Selekcja odbyła się na podstawie listy zgłoszeń, która dokonywana była mailowo oraz telefonicznie. Wśród uczestników treningu znaleźli się nawet nastolatkowie w wieku 15 lat, którzy mogli przystąpić do szkolenia wyłącznie za pisemną zgodą rodzica.
Żołnierze wydali uczestnikom prowiant, a następnie zastępca dowódcy tarnobrzeskich terytorialsów major Tomasz Jajko przywitał oficjalnie wszystkich zebranych i wyjaśnił cel spotkania. Głos zabrał również podpułkownik Tomasz Mazur, szef Wojskowego Centrum Rekrutacji w Nisku. Poinformował zebranych o możliwości zapisania się do wojska w rozstawionych na terenie szkolenia punktach informacyjnych.
Na uczestników treningu czekało dziesięć stanowisk, na których wojskowi przekazywali podstawowe i niezbędne informacje dotyczące m.in. obrony, udzielania pomocy medycznej oraz posługiwania się bronią. W ramach "Trenuj z Wojskiem" przygotowano następujące punkty szkoleniowe:
– Każda z jednostek, która organizuje trening, zabezpiecza je właśnie w takiej formule. Opracowuje z odpowiednią grupą ludzi, w jaki sposób to przeszkolenie ma wyglądać, jak je uatrakcyjnić. Nie ma jednej reguły, jeżeli chodzi o poszczególne punkty. U nas akurat są takie – wyjaśniła ppor. Magdalena Mac.
Każda drużyna wraz z przydzielonym instruktorem, po części oficjalnej, udała się na poszczególne punkty szkoleniowe, gdzie po zameldowaniu gotowości przez dowódców za pośrednictwem krótkofalówek, wszyscy o godzinie 8:45 przystąpili do treningu. Czas przewidziany na naukę w każdym z punktów wynosił około 45 minut na grupę. Na zakończenie szkolenia zaplanowano wspólne ognisko.
[ZT]212239[/ZT]
1 0
Czy lekcje z Przysposobienie Obronnego wróciły do szkół? Jeśli nie, to powinny takie zajęcia się odbyć zamiast klepania paciorków. Powinien tez powstać podręcznik do PO.
0 0
W woju byłem w Zetce. 2 lata stracone. Więcej nie dam się nabrać. Amen.