Stowarzyszenie "Chrońmy Zwierzęta" Schronisko u Machowiaków dołączyło do akcji zbierania podpisów w sprawie zmian w ustawie o ochronie zwierząt. Każdy kto chce wesprzeć akcję, może przyjechać do tarnobrzeskiego schroniska (ul. Turystyczna 4, w sąsiedztwie Jeziora Tarnobrzeskiego) i złożyć swój podpis pod petycją.
– Robimy to tylko w schronisku, ponieważ wiadomo, że mamy do czynienia z danymi wrażliwymi. Musimy zachować całą procedurę, żeby te dane były chronione, więc nie przemieszczamy się z listami. Wolimy, żeby ludzie tutaj przyjechali i w takiej atmosferze "intymności" mogli złożyć podpis. Ludzie już dzwonią i deklarują się, że jeżeli mogą, to chcą przyjechać złożyć podpis w weekend – informuje Izabela Płudowska, prezes tarnobrzeskiego stowarzyszenia.
Skąd pomysł do dołączenia do akcji? Jak informuje prezes stowarzyszenia, mieli w ostatnim czasie bardzo dużo telefonów w tej sprawie. Ludzie szukali miejsca, gdzie można by było złożyć podpisy pod petycją. Najbliżej do tej pory było to w Mielcu i Rzeszowie. Schronisko musiało przejść przez wszystkie procedury, aby uzyskać certyfikaty i upoważnienia do zbierania podpisów w tej akcji.
– Chcemy walczyć z tymi łańcuchami. Wiele mówi się o tym, że wstydem jest w XXI wieku wiązać psy na łańcuchu. My jako stowarzyszenie chcemy za wszelką cenę doprowadzić, żeby zmiany w tej ustawie zaszły, bo rzeczywiście mamy wrażenie, że coś tutaj jest nie tak, skoro w XXI wieku ludzie latają w kosmos, są wykształceni, podróżują po całym świecie, a z drugiej strony jest brak przejawu empatii do zwierząt. Ten łańcuch to przykra sprawa i przejeżdżając przez polskie wioski widzimy tego bardzo dużo – mówi I. Płudowska.
Jak informuje prezes tarnobrzeskiego stowarzyszenia, pies to zwierzę, które ma mentalność małego dziecka. Hałas łańcucha powoduje, że pies (którego słuch jest bardzo wrażliwy) nie jest w stanie normalnie funkcjonować i w konsekwencji tej nerwowości może kogoś zaatakować.
– Dla mnie do dnia dzisiejszego jest zagadką, dlaczego pozwalamy na to, żeby psy były na łańcuchu – mówi Izabela Płudowska. – Następna sprawa to pseudohodowle. Wszyscy wiemy, że one były i nadal są. Często są one maszynką do zarabiania pieniędzy dla ich właścicieli. Miejmy nadzieję, że uzyskamy te 100 tysięcy podpisów, i że ta walka o lepszy byt tych zwierząt się uda.
Akcja potrwa do 20 września. Podpisy można składać w godzinach pracy tarnobrzeskiego schroniska - od poniedziałku do piątku w godz. 9.00 - 18.00, w soboty w godz. 9.00 - 12.30 i 16.00 - 19.00 oraz w niedzielę w godz. 9.00 - 12.15 i 16.00 - 19.00
3 1
zastanawia mnie jedno. dlaczego mowa jest tylko o psach? Na łańcuchach trzymane są także choćby krowy na pastwisku. Koń w stajni też stoi przywiązany ale czy z tego powodu sa maltretowane? Jest grupa zwierząt hodowlanych które bez uwiązania by po prostu uciekły. Jeżeli ma dojść do zakazu to albo wszystkie zwierzęta albo żadne. Dlaczego pies ma być traktowany inaczej? Czuje tak samo jak wspomniane wyżej. Tylko ciekawe jak rolnik będzie wtedy sobie radził na wypasie. Kocham zwierzęta ale nie rozumiem myślenia niektórych ludzi. Uwiązanie niektórych zwierząt jest konieczne ale ważne żeby było humanitarne
1 1
Pies powinien być na wsi na łańcuchu, a to dlatego, że wiele z nich jest agresywnych. Bez łańcucha może przeskoczyć przez płot i pogryźć, w tym, bezbronne dziecko.Może wybiec z podwórka, kiedy właściciel posesji nie zamknie bramy.
Do tych co tak chcą usuwać łańcuchy to życzę by ich pies bez łańcucha pogryzł, najlepiej rasy rottweiler. Takich pogryzień będzie wiele i wiele tragicznie dla dzieci się skończy.
Pies może być na łańcuchu i należy poczynić to tak, by miał większą przestrzeń do biegania.
Instrukcja:
w glebę należy w jednym końcu podwórka wbić pręt z oczkiem (kółkiem). W drugim końcu podwórka należy wbić w glebę podobny pręt z oczkiem. Oczka powinny być nisko przy ziemi. Między tymi oczkami rozciągnąć stalowy drut i dobrze go naciągną, tak, by był niemalże na ziemi. Do drutu powinien być podpięty łańcuch, niezbyt ciężki, ale taki, by pies się nie *%#)!& z niego. Z drugiego końca łańcucha obroża dla psa i pies. Pies może w tym przypadku biegać wzdłuż podwórka, bo jego łańcuch będzie się przemieszczał wzdłuż stalowego drutu i jeszcze może psiak poganiać w poprzek podwórka.
Rozwiązania się sprawdziło u członka mojej rodziny. I rodziniak zadowolony i psiak też, bo sobie może na lekkim łańcuchu pobiegać na większej przestrzeni. No i nie przeskoczy nad płotem, nikogo nie zrani.
Na noc trzeba psa wziąć do domu coby mu zimno nie było, kiedy szaruga na dworze albo noce chłodne.