Świetne piosenki, znakomicie i z pasją wykonane przez uczniów i nauczycieli tarnobrzeskiego "Hetmana", złożone w niosący mądre przesłanie spektakl - tak najkrócej można podsumować musical "Czas być sobą" zaprezentowany w Wozowni FRAM w Tarnobrzegu.

[FOTORELACJA]7848[/FOTORELACJA]

Przesłaniem musicalu jest często zapominana prawda - że warto mieć marzenia i dążyć do ich zrealizowania. Wyśpiewali to uczniowie i nauczyciele z I Społecznego Liceum Ogólnokształcącego im. Hetmana Jana Tarnowskiego w Tarnobrzegu. Autorem wszystkich piosenek jest Jarosław Piątkowski.

- Mamy wyjątkowo utalentowaną młodzież w szkole. Do naszego musicalu nie było żadnego castingu, po prostu, gdy już scenariusz był gotowy, ogłosiliśmy, że szukamy wykonawców. To było w czerwcu, ale potem były wakacje i próbować zaczęliśmy dopiero pod koniec sierpnia. Żeby nie zakłócić młodzieży normalnego toku nauki, próby odbywały się w soboty - mówi Kamila Wolska, autorka scenariusza musicalu, reżyser i jedna z wykonawczyń.

Gościny i swojej sceny użyczyła ekipie z "Hetmana" tarnobrzeska Wozownia FRAM. Efekty przeszły wszelkie oczekiwania. Młodzież nie tylko znakomicie zaśpiewała, ale na scenie prezentowała się ze swobodą, jakiej pozazdrościć by im mogli zawodowcy.

- Emocje przed wyjściem były ogromne, ale pozytywne. Zastrzyk adrenaliny był olbrzymi w momencie wyjścia na scenę, przed publiczność, Jednocześnie świetnie się przy tym bawiliśmy - mówi Magdalena Mroczka, jedna z uczennic występujących w musicalu.

"Czas być sobą" wystawiono kilkakrotnie - najpierw, w piątek, 18 października, dla społeczności "Hetmana" i rodziców uczniów. W sobotę z kolei odbył się otwarty dla wszystkich spektakl połączony ze zbiórką pieniędzy na leczenie i rehabilitację tarnobrzeżanina, Dawida Skrzypczaka, który w wakacje uległ poważnemu wypadkowi.

Więcej w najbliższym, papierowym wydaniu "Tygodnika Nadwiślańskiego".