Morsowali w Jeziorze Tarnobrzeskim nad 40-metrową głębią [ZDJĘCIA]

Grupka śmiałków z całej Polski wskoczyła w sobotę, 7 grudnia, do wody na środku Jeziora Tarnobrzeskiego. W miejscu, w którym morsowali, do dna jest ok. 40 metrów.

[FOTORELACJA]8198[/FOTORELACJA]

Dotychczasowe morsowania w Tarnobrzegu zawsze miały miejsce przy brzegu Jeziora Tarnobrzeskiego. To sobotnie było jednak inne, był to bowiem element szkolenia „Akademii Morsowania” zorganizowanej przez tarnobrzeżanina, Łukasza „IceKinga” Szpunara.

Rekordzista Guinnessa w długości przebywania w boksie wypełnionym lodem wymyślił dla uczestników „Akademii Morsowania” szereg ekstremalnych zadań związanych z zimnem. Morsowanie nad 40-metrową głębią to tylko jedno z nich.

– Wśród zadań jest przebywanie przez 24 godziny w chłodni, w której panuje odczuwalna temperatura minus 5 stopni oraz morsowanie w wannie z lodem tam, leśny survival, czyli spanie pod chmurką i morsowanie w środku lasu, wejście w szortach na Łysicę oraz przebywania w krio-komorze w temperaturze dochodzącej do minus 150 stopni łącznie nawet 30 minut – informuje Łukasz Szpunar.

[ZT]217730[/ZT]

Podczas morsowania na środku Jeziora Tarnobrzeskiego zastosowane zostały środki bezpieczeństwa. Nad całą akcją czuwali ratownicy podkarpackiego oddziału Wodnego Pogotowia Ratunkowego, a uczestnicy musieli założyć kamizelki ratunkowe.

Zimnolubni śmiałkowie spędzili w wodzie ponad pół godziny.