Zamknij

Mieszkanka Tarnobrzega zostawiła bez opieki nie tylko koty, ale i córkę!

15:48, 23.01.2025 Aktualizacja: 16:14, 23.01.2025
Skomentuj

Sprawa mieszkanki Tarnobrzega, która wyjechała poza granice Polski, pozostawiając w mieszkaniu 34 koty bez opieki, ma jeszcze bardziej bulwersujący wątek. Kobieta zostawiła także 14-letnią córkę, powierzając ją opiece praktycznie obcych ludzi. Dziewczynka trafiła do Domu Dziecka.

Z ustaleń służb socjalnych wynika, że tarnobrzeżanka zostawiła córkę pod opieką rodziców jednego z jej kolegów. Gdy dziewczynka powiedziała o tym w szkole, ta natychmiast powiadomiła Miejski Ośrodek Pomocy Rodzinie w Tarnobrzegu.

– Po otrzymaniu informacji od dyrekcji szkoły, natychmiast zajęliśmy się sprawą. Zgodnie z procedurami, 14-latka została umieszczona w domu dziecka. Taką decyzję podjął sąd, bowiem osoby, którym kobieta powierzyła opiekę nad dzieckiem, nie miały do tego żadnej legitymacji prawnej – mówi Agata Rybka, dyrektor Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie w Tarnobrzegu.

Sprawa pozostawienia dziecka, a także 34 kotów, będzie miała ciąg dalszy. Czynności w tej sprawie prowadzi policja i tarnobrzeska prokuratura. Według nieoficjalnych informacji, tarnobrzeżanka ma wrócić do Polski pod koniec miesiąca. Za pozostawienie córki bez opieki może jej grozić do 5 lat pozbawienia wolności. Osobno badany jest wątek zostawienia w mieszkaniu 34 kotów bez jedzenia i wody.

Jak informuje A. Rybka, rodzina, w której doszło do tych bulwersujących zdarzeń, nie była wcześniej pod opieką MOPR, bo do służb socjalnych nie trafiły żadne sygnały, że dzieje się w niej coś złego. Także szkoła do której uczęszcza 14-latka zapewnia, że nie zauważyła żadnych niepokojących symptomów.

Jak się okazuje, cala ta bulwersująca sprawa ujrzała światło dzienne, bo sąsiadów zaniepokoił dziwny zapach wydostający się z mieszkania. Jako że podejrzewali ulatnianie się gazu, wezwali pogotowie gazowe. Okazało się, że zapach to efekt przebywania w mieszkaniu 34 kotów, które miały do dyspozycji 2 kuwety i przez kilka dni były tam zamknięte bez żadnej opieki.

Po powiadomieniu o sytuacji przez służby socjalne Tarnobrzeskiego Stowarzyszenia „Chrońmy Zwierzęta”, wszystkie koty zostały zabrane z mieszkania. Część z nich umieszczono w schronisku dla zwierząt „U Machowiaków”, inne wzięli pod opiekę wolontariusze i Fundacja Animals z Mielca.

(.)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(2)

OliwiaOliwia

1 0

bardzo źle postąpiła ta pani

11:14, 25.01.2025
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

OliwiaOliwia

1 0

😡

11:15, 25.01.2025
Odpowiedzi:0
Odpowiedz


Dodaj komentarz

🙂🤣😐🙄😮🙁😥😭
😠😡🤠👍👎❤️🔥💩 Zamknij

Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu tyna.info.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz

0%