W trzecim meczu fazy grupowej Champions Leaque, mistrzynie Polski pokonały w Hodoninie najlepszy zespół Czech i tym samym zapewniły już sobie awans do ćwierćfinału tych elitarnych rozgrywek.
SKST STAVOIMPEX Hodonin - KTS SIARKA-ZOT Tarnobrzeg 1:3.
Wyniki gier: Renata Strbikova - Andrea Todorović 3:1 (7:11, 11:9, 11:5, 11:6), Natalia Partyka - Han Ying 0:3 (7:11, 12:14, 4:11), Lenka Harabasova - Kinga Stefańska 0:3 (9:11, 5:11, 9:11), Renata Strbikova - Han Ying 0:3 (5:11, 9:11, 8:11).
"Superata" z pierwszego meczu (wygrana 3:1) oraz spory kapitał, jeżeli chodzi o wygrane sety i małe punkty spowodowały, że szkoleniowiec tarnobrzeskich mistrzyń, Zbigniew Nęcek mógł sobie pozwolić na wystawienie w tym meczu eksperymentalnego składu, chociaż gry Serbki, Andrei Todorović w miejsce słabo prezentującej się Victorii Pavlovich należało się spodziewać.
Debiutująca w tych rozgrywkach Andrea, mimo porażki z byłą zawodniczką tarnobrzeskich mistrzyń, popularna "Bleśką", nie zawiodła.
Najwięcej emocji dostarczyła druga gra, w której grająca jeszcze w ubiegłym sezonie w Tarnobrzegu Natalia Partyka przegrała z Han Ying w trzech setach, ale w drugim, miała swoje setbole.
Po dłuższej przerwie "smak" gry w Lidze Mistrzyń poznała Kinga Stefańska. Kapitan Siarki-ZOT w trzech setach ograła Lenke Harabasovą. Zapewniając naszej drużynie prowadzenie w meczu 2:1, a formalności dopełniła liderka tarnobrzeskich mistrzyń, Han Ying, wygrywając z Renatą Strbikovą także w trzech odsłonach.
Po tej wygranej, Siarka-ZOT wraz z czterema innymi zespołami: TTC Berlin (obrońca trofeum), Saint Quentin oraz UCAM Cartagena ma już zapewniony awans do ćwierćfinału Champions Leaque.
Zagadką jest tylko, z którego miejsca, a mecz o pierwszą lokatę już 2 grudnia rozegrany zostanie w Tarnobrzegu.
Rywalem będzie Metz TT, z którym nasz zespół przegrał we Francji 1:3.
(zb)
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz