[FOTORELACJA]8706[/FOTORELACJA]
Święto Zakochanych rozpoczęło się od tegorocznej inauguracji "Koronkowego Nieba" przy fontannie na placu Surowieckiego. Barwna instalacja nad głowami nie była jedyną atrakcją - można było też wziąć udział w pisaniu specjalnego listu miłosnego, zrobić sobie zdjęcie w wielkim, iluminowanym sercu i wysłuchać opowieści o dawnym gimnazjum i liceum, dziś siedzibie Urzędu Miasta. Oczywiście opowieści z romantycznym podtekstem.
Spacer po Tarnobrzegu, z opowieściami z miłością w tle, przygotował tarnobrzeski PTTK "Siarkopol". Uczestnicy spaceru dowiedzieli się m.in. o historii jednej z pierwszych w Polsce szaf grających, którą "Siarkopol" zdobył dla swoich pracowników i przy dźwiękach której nawiązało się wiele tarnobrzeskich miłości, o tragicznie zakończonej miłości tarnobrzeżanek do słynnego Alfreda Freyera, który zginął w pożarze zamku dzikowskiego, o przedwojennej "modzie" na lotnika i ułana jazłowieckiego i o wielu innych romantycznych zdarzeniach wplecionych w historię miasta.
Po drodze, na uczestników walentynkowego spaceru czekały atrakcje - ogniste serca, pokaz starodawnych tańców, połączony ze wspólnym tańczeniem, pojedynek na szable "o białogłowę", a przed Zamkiem Tarnowskich poczęstunek gorąca herbatą i pokaz Teatru Ognia Bohema. Ten ostatni wypadł wyjątkowo efektownie, a w jego finale, przed zamkiem zapłonęły wielkie, walentynkowe serca.
1 6
brawo region lasowiacki
0 0
Ogień był a czy Straż Przeciwpożarna też?