Zamknij

TorteTime ma już rok! Słodkie urodziny w sercu Tarnobrzega [ZDJĘCIA]

Stella Bojczuk-CzachórStella Bojczuk-Czachór 19:08, 01.05.2025 Aktualizacja: 19:58, 01.05.2025
Skomentuj

1 maja to nie tylko święto pracy. Dla TorteTime, kameralnej kawiarni zlokalizowanej przy placu Bartosza Głowackiego w Tarnobrzegu, to dzień szczególny. Dokładnie rok temu Anna Słowińska, właścicielka lokalu, otworzyła drzwi swojego cukierniczego świata dla pierwszych gości. Dziś świętuje pierwsze urodziny miejsca, które już zdążyło zyskać stałych bywalców i renomę – nie tylko dzięki smakowi, ale też filozofii działania.

Anna Słowińska pochodzi z Klimontowa. Swojego życia zawodowego początkowo nie wiązała z gastronomią, lecz zupełnie innymi dziedzinami – studiowała wychowanie fizyczne i ekonomię. – Mogę dźwigać mąkę i dobrze ją policzę – mówi ze śmiechem. Cukiernicza pasja rozkwitła, gdy syn pani Anny był mały i piekła dla niego urodzinowe torty. Później, gdy podrósł, mając nieco więcej czasu, zaczęła piec na szerszą skalę. – Mieszkaliśmy wtedy w Anglii, ale piekłam nie dla Anglików, bo dla nich biszkopt przesmarowany masą maślaną to już tort, lecz dla przyjezdnych – Chorwatów, Czechów. Gdy rodzina wróciła do Polski, pieczenie na dobre przerodziło się w pomysł na biznes.

Najpierw były wypieki na zamówienie, torty i słodkie stoły na wesela. Potem decyzja: „Wyjdźmy do ludzi”. Tak powstało TorteTime – miejsce, które pachnie świeżo parzoną kawą i wypiekami, które wyglądają tak smakowicie, że chce się je jeść oczami.

Bez kompromisów i dróg na skróty

TorteTime to nie kolejna kawiarnia z przyjemnym wnętrzem. Tu najważniejsze jest to, co trafia na talerz. Wszystkie torty, ciasta, ciasteczka, desery powstają na miejscu, od podstaw. Bez gotowców, bez chemii, bez kompromisów. – Każdy element ciasta znamy od środka. Jeśli frużelina malinowa, to ze świeżych malin, robiona przez nas. Kremy – ze śmietanki 30%, czekolady i 100-procentowej pasty pistacjowej. Wyłącznie czysty skład. Nie chodzi tylko o smak, lecz o odpowiedzialność – podkreśla właścicielka.

To podejście wyróżnia TorteTime w świecie cukiernictwa, gdzie często królują gotowe mieszanki, kremy i frużeliny z wiaderka, spulchniacze, dzięki którym można szybko wyczarować coś, co może nieźle wyglądać, a nawet przyzwoicie smakować. Ale tu nie ma miejsca na drogę na skróty. – Nie umiałabym spojrzeć klientowi w oczy, gdybym wciskała coś, czego bym sama nie zjadła i nie dała swojej rodzinie – mówi z pewnością w głosie Anna Słowińska.

Załoga lokalu szczyci się tym, że każdy tort, który wychodzi z pracowni TorteTime, jest inny. – Nie zrobiliśmy do tej pory dwóch takich samych. Nawet jeśli ktoś pokazuje nam inspirację z internetu, zawsze dodajemy coś od siebie. To musi być tort „od nas” – mówi z uśmiechem pani Anna. Podkreśla też, że do „kolorowania” tortów używa minimalnych ilości barwników. – Stawiamy raczej na delikatne, pastelowe kolory. A jeśli chcemy uzyskać bardziej intensywny odcień, znamy odpowiednie „zaklęcia”. Blendowanie i podgrzewanie pozwala pięknie podbić kolor – zdradza.

W TorteTime masy cukrowej nie używa się do pokrywania całych tortów. – To nie te czasy – stwierdza krótko właścicielka kawiarni. – Po co to robić, skoro mało kto lubi smak takiej masy? Potrafimy zrobić idealnie gładki tynk i nim wykańczamy tort. A jeśli ma mieć kolor, to warstwa tynku z barwnikiem jest cieniutka, dosłownie milimetrowa, a pod nią kryje się podstawowy tynk. Masy cukrowej używamy tylko do wykonywania figurek, które dzieci mogą zostawić sobie na pamiątkę.

Sezonowość, trendy i... matcha

Oferta TorteTime to harmonijne połączenie klasyki z odważnymi nowościami. Na stałych bywalców czekają drożdżówki, na przykład cynamonki, bajgle i croissanty, które serwuje się już od rana. Słodkie Środy kuszą klientów nowymi wypiekami. A jeśli chodzi o modę – lokal też nie zostaje w tyle. Szaleństwo związane z dubajską czekoladą przełożyło się na dubajską tartaletka w wersji TorteTime, a obecnie w lokalu furorę robi matcha – podawana w trzech wersjach, szczególnie popularna wśród młodzieży z okolicznych szkół.

Jednak sezonowość jest tu równie ważna, jak trendy. W witrynie królują wypieki z rabarbarem, gruszką czy jabłkiem – w zależności od pory roku. Na święta i szczególne okazje przygotowywane są specjalne serie, jak np. personalizowane muffiny na Dzień Babci i Dziadka.

Rodzina zamiast zespołu

TorteTime tworzy zespół, który właścicielka nazywa rodziną. – Dziewczyny, które są z przodu, za ladą, grają pierwsze skrzypce. Bez nich najlepsze wypieki nie znalazłyby nabywców. To one znają klientów, zapamiętują ich ulubione kawy, uśmiechają się i tworzą atmosferę. Z tyłu, na zapleczu – ja i Sylwia, mój anioł stróż. Rozumiemy się bez słów. Nie muszę tłumaczyć – ona wie zanim zdążę powiedzieć, czego oczekuję. Myślę sobie, że ja to chyba jestem w czepku urodzona. W branży gastronomicznej wcale nie jest łatwo o dobrych pracowników, a ja wygrałam los na loterii – nie kryje radości A. Słowińska.

Dlaczego Tarnobrzeg? – Brakowało tu takiego miejsca – mówi Anna Słowińska. Decyzja o lokalizacji zapadła spontanicznie – miał być inny lokal, ale w oknie była kartka, szybki telefon, szybka decyzja. Od pomysłu do otwarcia minęły niecałe trzy miesiące. Było intensywnie. Maj to przecież sezon komunijny, początek wesel, a w cukierni pracy nie brakuje. – Ale robimy to z radością, nie z przymusu. Każdy tort, każda realizacja to coś nowego. My się tym naprawdę bawimy – podkreśla.

Takie podejście przynosi dobre efekty – kawiarnia tętni życiem. Tutejsi goście nie wpadają na chwilę – zostają, rozmawiają, wracają. Przychodzą całe rodziny, znajomi, młodzież, starsi. Każdy znajduje tu coś dla siebie.

Po roku działalności TorteTime nie zwalnia tempa. Nowe współprace, udział w wydarzeniach miejskich, dziesiątki zamówień i codzienne rozmowy z klientami. Wszystko to tworzy miejsce, które nie tylko rozpieszcza podniebienie, ale zapada w pamięć. I nie pozwala o sobie zapomnieć.

[FOTORELACJA]9289[/FOTORELACJA]

(Art. sponsorowany)
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz


Dodaj komentarz

🙂🤣😐🙄😮🙁😥😭
😠😡🤠👍👎❤️🔥💩 Zamknij

Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu tyna.info.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz

0%