Szpital w Tarnobrzegu musiał wstrzymać część planowych zabiegów, bo NFZ nie płaci za "nadwykonania"

Tarnobrzeski szpital musiał wstrzymać część planowych zabiegów m.in. na ortopedii czy laryngologii. Powodem jest to, że NFZ nie płaci za nie. Pacjenci będą musieli poczekać aż zacznie obowiązywać nowy kontrakt z Funduszem. Ograniczenia nie dotyczą dzieci i młodzieży do 18. roku życia.

O tym, że lekarze informują pacjentów, iż zaplanowane dla nich zabiegi na razie nie zostaną wykonane, poinformowali "Tygodnik Nadwiślański" zaniepokojeni tym stanem rzeczy czytelnicy. Okazuje się niestety, że informacje od nich w pełni się potwierdzają.

Tarnobrzeska Ortopedia, Laryngologia i wiele innych oddziałów cieszą się zasłużenie znakomitą opinią. Teraz niestety poniekąd padają ofiarą własnego sukcesu. Limity ilości zabiegów określone w kontrakcie z Narodowym Funduszem Zdrowia zostały w ich przypadku dawno przekroczone.

Nie byłoby problemu, gdyby NFZ płacił za tzw. nadwykonania, czyli zabiegi dokonane ponad ustalony wcześniej limit. Tak było w latach 2021, 2022 i 2023. Jednak od 2024 roku NFZ nie płaci za nadwykonania albo płaci z bardzo dużym opóźnieniem. Tymczasem każdy zabieg to dla szpitala koszty.

– Wojewódzki Szpital im. Zofii z Zamoyskich Tarnowskiej w Tarnobrzegu w pierwszych ośmiu miesiącach 2025 roku zrealizował świadczenia ponad wartości zawarte w umowach z NFZ (tzw. nadwykonania) na kwotę blisko 6 mln zł, co stanowi około 8 procent wartości ryczałtu szpitala. To znacząca kwota w naszym budżecie – informuje Małgorzata Gurdziel z tarnobrzeskiej lecznicy.

Szczególnie widoczne jest to w przypadku zabiegów ortopedycznych. Tylko w zakresie wszczepiania endoprotez szpital ma niezapłacone nadwykonania na ponad 1 milion złotych. W przypadku niektórych procedur, np. endoprotez rewizyjnych, w Tarnobrzegu wykonano już ponad 150 procent wartości kontraktu.

– Świadczenia realizowane przez naszych lekarzy są na bardzo wysokim poziomie, co znajduje odzwierciedlenie w dużym zainteresowaniu pacjentów, m.in. w zakresie procedur ortopedycznych. Szpital pismem z dnia 27 sierpnia 2025 wystąpił do POW NFZ w Rzeszowie o zwiększenie finansowania w zakresie ryczałtu Podstawowego Szpitalnego Zabezpieczenia oraz zwiększenie finansowania planowych operacji z zakresu endoprotez. Wysokość finansowania w tym ostatnim zakresie wystarczyła na niecałe 9 miesięcy tego roku. Sytuacja jest na bieżąco monitorowana i będą podejmowane dalsze decyzje – przekazuje stanowisko dyrekcji lecznicy M. Gurdziel.

W sytuacji, gdy NFZ nie płaci, dalsze wykonywanie planowych zabiegów zostało wstrzymane, żeby nie pogarszać i tak złej sytuacji finansowej szpitala. Nie dotyczy to zabiegów dla dzieci i młodzieży do 18. roku życia, bo tu nie obowiązują limity. Podobnie jest w przypadkach nagłych, pilnych, zagrażających czy ratujących życie.

Co więc mają robić pacjenci? Jeżeli szpitalowi nie uda się uzyskać zwiększenia limitów lub zapewnienia finansowania nadwykonań, będą musieli poczekać do przyszłego roku, aż zacznie obowiązywać nowy kontrakt z NFZ.