Rozmowę z autorką poprowadziła dziennikarka „Tygodnika Nadwiślańskiego” Stella Bojczuk-Czachór. Jak zdradziła pisarka, historia Aimeiz narodziła się już kilka lat temu. – Wszystko zaczęło się, gdy z powodów zdrowotnych spędzałam dużo czasu w szpitalach. Wtedy zaczęłam więcej czytać. W pewnym memencie historia sama zaczęła układać się w mojej głowie. Chodziłam z nią trzy lata, zanim przelałam ją na papier – wspominała Aleksandra Kowal-Brzoza.
Choć fabuła osadzona jest w świecie magii, wiele wątków i opisów ma swoje źródło w rzeczywistości. Początkowe sceny inspirowane są Nową Dębą i Komorowem, gdzie autorka mieszka. Nawet tytułowa Grota ma w sobie coś z lokalnych krajobrazów. – Chciałam, by ten fantastyczny świat był jednocześnie bliski czytelnikowi – podkreśliła.
Jednym z najważniejszych motywów „Czarnego mroku” jest więź – znak pojawiający się na ciałach osób sobie przeznaczonych, ale też tych, których łączy szczególna relacja z magicznymi stworzeniami. – Wierzę, że w życiu nic nie dzieje się przypadkiem. Każdy z nas spotyka ludzi, z którymi ma coś przeżyć i od których może się czegoś nauczyć. Dotyczy to nie tylko relacji międzyludzkich, ale i tych, które tworzymy ze zwierzętami. Mam dwa psy i wiem, jak silna potrafi być taka więź – mówiła autorka.
Na co dzień Aleksandra Kowal-Brzoza pracuje jako księgowa i jest mamą dwóch córek. Pisanie traktuje jako pasję i chce, by tak pozostało. – Nie chciałabym, żeby stało się pracą, bo wtedy straciłoby swój urok – mówiła.
Podczas spotkania w bibliotece Aleksandra Kowal-Brzoza podpisywała egzemplarze i rozmawiała z czytelnikami. – To niezwykłe uczucie, gdy ktoś przychodzi z moją książką i prosi o autograf. To ogromna motywacja do dalszej pracy – przyznała.
Jak zapowiedziała, druga część cyklu „Czarny mrok” jest już ukończona i trafiła do wydawcy. Premiera planowana jest w najbliższych miesiącach.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Tarnobrzeg dostał rowerową nagrodę, ale...
dlaczego do dziś nie ma przyznanego statusu chodnika ze ścieżką na chodniku od placu do fontanny wzdłuż ulicy Mickiewicza?? przecież tam chodnik ma ze 4m szerokości i bez przeróbki można by było to zmienić wystarczy znaki namalować
Gość
15:31, 2025-11-10
Policjanci z Tarnobrzega skonfiskowali narkotyki
Proponuję jeszcze bacznie przyjrzeć się bocznemu wejściu do bloku prze ulicy kochanowskiego12. Od strony pH. Kaskada!
Braaawo
14:55, 2025-11-10
Muzyczna podróż przez filmowe hity w Tarnobrzegu
Drodzy czytelnicy...łączenie były 3 koncerty i 900 miejsc na widowni. O czym wy piszecie, że impreza dla swoich ? Po co takie *%#)!& niewdzięczne i nieprzemyślane komentarze. Koncerty były super...gratulacje dla artystów!
Piotr
10:05, 2025-11-10
Między górami, między nutami [ZDJĘCIA]
Brawo. Fajna impreza. Brakowało tylko sternika ale za to był komunijny chłopczyk . Pomylił tylko imprezę ze spotkaniem swego aktywu PSL.
Adaś
08:37, 2025-11-10