To był wieczór pełen emocji, artystycznych popisów i momentów, które na długo zapadną w pamięć widzów.
Jeszcze przed finałem w Tarnobrzegu czuło się wyjątkową atmosferę. Kamil Kuroczko – dziś ceniony w Polsce i za granicą tancerz, instruktor i choreograf – nie ukrywa swoich związków z rodzinnym miastem. Wielokrotnie podkreślał, że to właśnie w tarnobrzeskiej Szkole Tańca Samba zaczęła się jego przygoda z tańcem.
W tym roku Kuroczko powrócił do rodzinnego miasta na jubileusz 30-lecia Samby, gdzie – wraz z Dianą Cojocar – dał pokaz, który publiczność nagrodziła owacjami na stojąco.– Samba to coś więcej niż szkoła tańca, Samba to rodzina – mówił wzruszony, dodając, że przed tym występem czuł większą tremę niż przed niejednym turniejem rangi mistrzostw świata.
W 17. edycji „Tańca z Gwiazdami” Kamil Kuroczko występował w parze z Wiktorią Gorodecką. Od pierwszych odcinków zachwycali zarówno techniką, jak i sceniczną osobowością. Wysokie noty jurorów – w tym imponująca seria siedmiu „czterdziestek” z rzędu – uczyniły ich jednymi z faworytów do zdobycia Kryształowej Kuli.
Do finału awansowali jednak nie bez nerwów. W półfinale musieli walczyć w dogrywce. Decyzja jurorów dała im przepustkę do najważniejszego wieczoru sezonu.– Odliczamy już dni do końca i nie mogę w to uwierzyć – mówił wtedy Kamil Kuroczko.
W niedzielnym finale pary zatańczyły po trzy tańce: wybraną przez jury powtórkę, choreografię wybraną przez rywali oraz freestyle – taniec wieczoru.
Paso doble do „Frozen” – pierwsza perfekcja wieczoru
Jurorzy poprosili tarnobrzeżanina i jego partnerkę o powtórkę ich pamiętnego paso doble. Występ okazał się popisem techniki i ekspresji – para zdobyła 40 punktów. Wysokie noty powtarzały się w komentarzach jurorów, którzy mówili o „unikatowej muzykalności” i „siedmiomilowych krokach w stronę Kryształowej Kuli”.
Walc wiedeński – delikatność i artystyczna wrażliwość
Drugi taniec również został oceniony na maksymalną liczbę punktów. Wiktoria porównana została przez jurorów do artystki „wzbijającej się na szczyty Himalajów”, a cała choreografia określona jako zjawiskowa, pełna ulotności i emocji.
Freestyle do utworów Michaela Jacksona – taniec, który wzruszył wszystkich
Choć finał obfitował w mocne występy, freestyle Wiktorii Gorodeckiej i Kamila Kuroczki stał się jednym z najmocniejszych momentów całej edycji. Jurorzy nie kryli zachwytu.– To był arcymistrzowski występ – mówiła Iwona Pavlović.– Dwadzieścia lat jestem w tym programie i dawno nie widziałem czegoś takiego – dodawał Rafał Maserak.I tu – oczywiście – kolejna „czterdziestka”.
Pomimo najwyższych ocen od jury, ostateczny werdykt zależał również od głosów widzów. Po ich zliczeniu:
1. miejsce – Mikołaj „Bagi” Bagiński i Magdalena Tarnowska
2. miejsce – Maurycy Popiel i Sara Janicka
3. miejsce – Wiktoria Gorodecka i Kamil Kuroczko
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Nie dla nas bon ciepłowniczy [Czytaj w gazecie]
Zbyt dobrze działają wspólnoty, spółdzielnie i mamy jak widać tanie ciepło. To, że nie dają to dobry znak. Co z tego, że w bloku za niecałe 60m2 rocznie płacę jakieś 7000zł za ogrzewanie? Za mało płacę widocznie by dostać dotację. Tak, wiem mogę wybudować czy kupić dom 90-100m2. Nie płacić czynszu i ogrzać go za połowę tej stawki którą płacę spółdzielni.
Wiesław
11:18, 2025-11-17
W centrum Tarnobrzega ktoś podpalił kontener [FOTO]
Przy tym kontenerze zawsze byl syf dlaczego nie ma tam altanki .W miejscu tak bardzoWW uczeszczanym
jowita
08:35, 2025-11-17
Nie będzie farmy solarnej w centrum Tarnobrzega
tylko w tarnobrzegu mógł powstać pomysł budowy farmy na stoku o nachyleniu w kierunku północnym :)
jenziorrro
07:27, 2025-11-17
Święto Młodego Wina rozpoczęło się w Sandomierzu
Co tam te trzy baby robią? Dzieci i wnuków pilnować .
Iza
07:07, 2025-11-17