Mieszkańcy osiedla Serbinów w Tarnobrzegu zyskali przebudowaną, długo wyczekiwaną przestrzeń parkingową. Przy pawilonie „Jędruś” oraz Przedszkolu nr 17 oficjalnie oddano do użytku zmodernizowany teren, który jeszcze niedawno był symbolem zaniedbania i urbanistycznego chaosu. Inwestycja została zrealizowana w ramach budżetu obywatelskiego i – jak podkreślają zarówno władze miasta, jak i mieszkańcy – jest przykładem skutecznej współpracy samorządu z lokalną społecznością.

[FOTORELACJA]11048[/FOTORELACJA]

– To miejsce przez lata było bardzo zdegradowane. Sam nazywałem je potocznie „miejscem wstydu”, bo naprawdę wymagało pilnej i gruntownej przebudowy – mówi prezydent Tarnobrzega Łukasz Nowak. – Zająłem się nim zgodnie z obietnicą złożoną w kampanii wyborczej. Bardzo zależało nam też na tym, by budżet obywatelski rzeczywiście oddać mieszkańcom i przywrócić do niego zaufanie. Ten projekt jest najlepszym dowodem, że to się udało.

Nowy parking powstał jako zwycięski projekt budżetu obywatelskiego. Jego autorem był radny Adrian Turek, który – wspólnie z radnym Piotrem Gospodarczykiem oraz przewodniczącym osiedla Sylwestrem Szczepockim – aktywnie zabiegał o poparcie mieszkańców. Jak podkreślał prezydent, kluczowa okazała się współpraca i mobilizacja nie tylko lokalnych radnych, ale również przedstawicieli innych osiedli, którzy wsparli projekt w głosowaniu.

W ramach inwestycji powstały łącznie 56 miejsca parkingowe, w tym trzy przeznaczone dla osób z niepełnosprawnościami. Teren został zaprojektowany tak, aby mogły poruszać się po nim także pojazdy ciężkie, co jest istotne ze względu na sąsiedztwo dużego sklepu. Co równie ważne, powstała wreszcie utwardzona i bezpieczna droga dojazdowa do Przedszkola nr 17 oraz Miejskiego Żłobka nr 2.

– Jako ojciec dziecka, które uczęszczało do tego żłobka, naprawdę wstydziłem się tego miejsca, gdy codziennie tu przyjeżdżałem – przyznał Łukasz Nowak. – Dziś oddajemy je mieszkańcom i wiem, że większość osób jest z tej zmiany bardzo zadowolona. Na wiosnę teren zyska jeszcze więcej uroku dzięki nowym nasadzeniom zieleni.

Podczas realizacji inwestycji mieszkańcy musieli uzbroić się w cierpliwość. Zamknięcie terenu i konieczność parkowania wzdłuż pobliskich ulic powodowały utrudnienia w ruchu.

– Dziękuję mieszkańcom za wyrozumiałość. Ta cierpliwość została wynagrodzona w wyjątkowy sposób – podkreślał prezydent.

Radny Adrian Turek zwracał uwagę, że budżet obywatelski był jedyną realną szansą na szybką poprawę przestrzeni publicznej w trudnej sytuacji finansowej miasta.

– To mieszkańcy wskazywali to miejsce jako pierwsze do zmiany, zwłaszcza podczas wyborów przewodniczącego osiedla. Wiedzieliśmy, że bez wspólnego zaangażowania ten projekt nie wygra – mówił. – Dlatego razem dyżurowaliśmy, chodziliśmy od drzwi do drzwi i prosiliśmy o głosy. Dziś widać, że było warto.

Swojej satysfakcji nie krył także przewodniczący osiedla Serbinów Sylwester Szczepocki.

– Jeszcze kilkanaście tygodni temu to miejsce wyglądało zupełnie inaczej. Dziś jest funkcjonalne, nowoczesne i będzie służyć mieszkańcom przez lata – zaznaczył, dziękując zarówno autorom projektu, jak i mieszkańcom, którzy poparli go w głosowaniu.

Podkreślił również rolę Adriana Turka jako lidera, który na bieżąco pilnował realizacji inwestycji i pomagał rozwiązywać pojawiające się problemy.

Zmiany objęły także kwestie porządkowe. W miejscu wolno stojących kubłów na śmieci, które wcześniej – szczególnie w wietrzne dni – były źródłem bałaganu, powstały dwie nowoczesne, zabudowane altany śmietnikowe.

Radny Piotr Gospodarczyk podsumował inwestycję krótko:

– To najlepszy dowód na to, że jeśli bardzo się czegoś chce i działa się wspólnie, można osiągnąć realną zmianę. Na osiedlu Serbinów zrealizowano duży, wart około miliona złotych projekt, jakiego wcześniej tu nie było.

Jak zapowiadają przedstawiciele miasta i osiedla, to nie koniec zmian. Dzięki kolejnym głosowaniom w budżecie obywatelskim już w przyszłym roku rewitalizację ma przejść następna zaniedbana przestrzeń – boczna ulica Dąbrowskiej.