Dno Jeziora Tarnobrzeskiego opanowały raki. Jeszcze kilka lat temu w ogóle ich tutaj nie było. A dziś jest ich mnóstwo i jeszcze będzie przybywać.
W wielkanocny poniedziałek Piotr Pawlik, prezes tarnobrzeskiego Klubu Płetwonurków LOK TCN Octopus, nakręcił pod wodą film, na którym widać prawie trzydzieści skorupiaków. - W kajaku zatopionym na głębokości sześciu metrów naliczyłem ich 28. Myślę jednak, że wiele było tuż obok, pochowanych gdzieś w zakamarkach - mówi... (rn)
WIĘCEJ W NAJNOWSZYM WYDANIU "TYGODNIKA NADWIŚLAŃSKIEGO" LUB eTN.
FILM:
[WIDEO]16[/WIDEO]
djasiek57312:23, 28.04.2017
0 0
28 raków i już inwazja...To problem..To zagrożenie..To trzeba powołać sztab kryzysowy...Szanowny panie"prezes"..Pojedź pan na Mazury..Tam w większości jezior,pod każdym odkrytym kamieniem-jest po kilka sztuk..W każdej kępie trzcin,czy innych oczeretów--jest ich mnóstwo..Nikt nie nazywa tego inwazją..
No ale dla kogoś,kto być może tego "źwierza"zobaczył po raz pierwszy na oczy---to szaaaaaaaaaaał dla oczu. Ha,ha,ha. 12:23, 28.04.2017
Majkel21:17, 28.04.2017
0 0
Szkoda że po naszym zalewie nie mozna z silnikiem poplywac. Mozna by poludniowa czesc wydzielic i srodek. Wowczas by to wszystko ożyło. A tak to lipa i siano. 21:17, 28.04.2017