Zatrzymano byłych pracowników Banku Spółdzielczego w Grębowie!

Afera związana z działalnością Banku Spółdzielczego w Grębowie, w powiecie tarnobrzeskim, która odbiła się głośnym echem w całej Polsce, ma ciąg dalszy. Wczoraj w godzinach porannych policja, na zlecenie Prokuratury Krajowej, dokonała zatrzymań wśród byłych pracowników banku. Oznacza to, że prowadzone od lata 2019 roku śledztwo weszło w nową fazę. O aferze wielokrotnie informowaliśmy na łamach „Tygodnika Nadwiślańskiego”.

Bank Spółdzielczy w Grębowie upadł latem 2019 roku. Po pojawieniu się plotek o złej kondycji mającej 115-letnią historię placówki, tłum zdesperowanych ludzi ruszył wybrać swoje pieniądze. Dramatyczne sceny przed bankiem rozgrywały się przez kilka dni. W końcu Komisja Nadzoru Finansowego wprowadziła w Grębowie zarząd komisaryczny. Skala nieprawidłowości w banku była jednak tak wielka, że trzeba było ogłosić upadłość.

– W mojej ocenie, w banku działała zorganizowana grupa przestępcza i pod tym kontem prowadzone było postępowanie prokuratorskie. Jako syndyk współpracowałem z prokuraturą, jeżeli śledztwo zakończy się aktem oskarżenia, będę występował jako oskarżyciel posiłkowy. Straty spowodowane tym, co działo się w Banku Spółdzielczym w Grębowie, oceniam nawet na 50 mln zł – mówi Wojciech Wąsik syndyk Banku Spółdzielczego w upadłości.

Przez kilka lat prokuratury – najpierw Rejonowa, potem Okręgowa w Tarnobrzegu, a finalnie Podkarpacki Wydział Zamiejscowy Departamentu ds. Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej, prowadziły w sprawie grębowskiej afery drobiazgowe śledztwo. Analizowano setki tysięcy dokumentów bankowych, powołano wielu biegłych do ich oceny. W końcu w lutym 2023 roku, prokuratura wykonała zdecydowany ruch.

– Z tego co wiem, dokonano zatrzymania byłych członków zarządu banku, a także kilku współpracujących z nimi osob – mówi W. Wąsik.

Informacja o zatrzymaniu byłych bankowców z Grębowa szczególnie ucieszyła tych byłych klientów banku, którzy do dziś nie odzyskali swoich pieniędzy. Grupa ta liczy kilkadziesiąt osób, których roszczenia wynoszą od kilku do kilkuset tysięcy złotych.

Do tematu afery w grębowskim banku i śledztwa wrócimy. O tej sprawie jako pierwsi pisaliśmy w lipcu 2019 roku na łamach "Tygodnika Nadwiślańskiego". W poniższym linku można przeczytać cały tamten artykuł:

[ZT]200952[/ZT]