Na zlot przyjechali miłośnicy pojazdów retro niemal z całej Polski, m.in. z Warszawy, czy z Nadarzyna. Ich samochody i motocykle budziły zachwyt - był Ford A . z 1930 roku, wiele modeli Mercedesów, słynna amerykańca Corvetta, a także zarówno stary, jak i nowy model Forda Mustanga. Nie mogło zabraknąć także polskich samochodów - Warszawy i Syreny, a także Fiatów.
"Urodzaj" panował też wśród motorów, które przyjechały na Retrotłoki. Były polskie "Junaki", SHL-ki, WSK-i, ale też amerykańskie motocykle Harley Davidson i niemieckie BMW, również z okresu II wojny światowej.
Imprezie w Technicznym Ogrodzie w Gorzycach towarzyszyły dodatkowe atrakcje - poczęstunki serwowane przez Koło Gospodyń Wiejskich i dziewczyny z gorzyckiej Ochotniczej Straży Pożarnej w stylizacjach na lata 40. i 50. ub. wieku.
[FOTORELACJA]4596[/FOTORELACJA]
fot. Monika Zając
0 0
Marna konkurencja dla zlotu w Grębowie... jeszcze w takiej beznadziejnej lokalizacji. Ta betonoza nie nadaje się na takie imprezy ale ktoś nie może tego zrozumieć.