W poniedziałek, 5 maja, w wieku 58 lat zmarł znany staszowski lekarz Artur Fijałkowski.
Zmarły lekarz pochodził z Klimontowa, gdzie ukończył szkołę średnią. Przez lata związany był ze staszowską lecznicą.
"Był nie tylko cenionym chirurgiem, ale przede wszystkim człowiekiem w pełni oddanym pracy. Trudno pogodzić się z odejściem kogoś, kto zawsze szedł swoja drogą, nie oglądając się na schematy i konwenanse. Jego śmierć to nie tylko strata znanego lekarza specjalisty, ale przede wszystkim dobrego człowieka" – napisano na stronie internetowej szpitala w Staszowie.
Pogrzeb Artura Fijałkowskiego odbędzie się 8 maja o godz. 14.30 w kościele pod wezwaniem św. Barbary w Staszowie.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz