W niedzielę po południu dyżurny staszowskiej policji otrzymał zgłoszenie, z którego wynikało, że od miejscowości Tursko Małe w gminie Połaniec w kierunku Niekurzy (gm. Osiek) porusza się szare audi, którego kierujący może być pod działaniem alkoholu.
– Na miejsce skierowani zostali policjanci z połanieckiego komisariatu, którzy w miejscowości Niekurza zauważyli opisywane auto. Mundurowi przy pomocy sygnałów świetlnych i dźwiękowych nakazali kierującemu zatrzymanie, jednakże ten zignorował polecenie i zaczął uciekać. Policjanci ruszyli w pościg za oddalającym się pojazdem, który w efekcie końcowym wjechał w boczną ulicę, skąd nie miał już drogi ucieczki - relacjonuje Joanna Szczepaniak, oficer prasowa staszowskiej policji.
Po zatrzymaniu 35-letni kierujący zaproponował funkcjonariuszom po 1000 złotych, aby ci w zamian za to odstąpili od czynności służbowych. Mężczyzna przekonywał mundurowych, że posiada przy sobie pieniądze i mogą się dogadać.
– Mieszkaniec gminy Osiek nie miał chyba świadomości, że tymi słowami popadł w jeszcze większe kłopoty. Dodatkowo badanie stanu trzeźwości potwierdziło podejrzenia zgłaszającego. Okazało się bowiem, że 35- latek miał w swoim organizmie blisko 2,3 promila alkoholu - dodaje J. Szczepaniak.
Kierujący audi został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu. Będzie odpowiadał przed sądem. Grozi mu kara od 6 miesięcy do 8 lat pozbawienia wolności.
[ZT]208222[/ZT]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz