Na 11 dni przed wyborami parlamentarnymi jeden z najmłodszych w Polsce prezydentów miast, LUCJUSZ NADBEREŻNY ze Stalowej Woli, wspierający energicznie ubiegającego się o sejmowy mandat swego kolegę, przewodniczącego Rady Miejskiej RAFAŁA WEBERA, obiecali miastu coś w rodzaju "szklanych domów".
Nazwali ten pomysł "Z perspektywą w Stalowej Woli". Najogólniej mówiąc rzecz dotyczy budowy tanich mieszkań. Nie wychodzą do społeczeństwa ze swoim pomysłem znikąd. Raz, że pobrzmiewał on w ubiegłorocznej kampanii samorządowej. Dwa, że już... praktycznie funkcjonuje, jako że do 15 listopada trwają prowadzone za pośrednictwem specjalnie założonej strony www.perspektywa.stalowawola.pl społeczne konsultacje. Każdy może wyrazić swoje zdanie zarówno o projekcie regulaminu przedsięwzięcia, jak i o wizji samych mieszkań.
Samo wzięcie udziału w konsultacjach nie jest równoznaczne z zakwalifikowaniem się do programu. O tym decydować ma wiele kryteriów, które będzie brać pod uwagę komisja mieszkaniowa Rady Miejskiej, dokonująca wskazań kandydatów. Ich listę ostatecznie zatwierdzi prezydent. Jakie mogą być te kryteria? Między innymi zdolność płatnicza. Dokładnie tak. Nie kredytowa, ale płatnicza. Kredytową określa bank, a płatnicza ma być formą rozpoznania możliwości kandydata do spłacenia czegoś, co tylko kredyt przypomina. Będzie to forma zobowiązania wobec gminy, która mieszkania ma zaprojektować i zbudować, finansując wszystkie związane z tym koszty. Rodzina zakwalifikowana do programu otrzyma mieszkanie, i będzie w comiesięcznych opłatach spłacać jego wartość tak, aby po 20 latach do kasy gminy powróciły pieniądze wydane na wybudowanie mieszkania. W tym momencie zostaną spełnione warunki do tego, aby uczestnik programu mógł stać się prawnym właścicielem lokum, a nie jego najemcą. (r)
Więcej w aktualnym papierowym wydaniu TN, lub eTN - które można kupić tutaj: http://tyna.info.pl/produkt/etn-wydanie-elektroniczne-tygodnika-nadwislanskiego-nr-4320
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz