Zamknij

Dodaj komentarz

Starosta stalowowolski ostro o ukraińskich wojskowych w szpitalu. Stanowisko w tej sprawie zajęło także Ministerstwo Obrony Narodowej

Piotr Welanyk Piotr Welanyk 16:46, 05.11.2025 Aktualizacja: 17:31, 05.11.2025
Skomentuj Żołnierze z Ukrainy w szpitalu w Stalowej Woli Żołnierze z Ukrainy w szpitalu w Stalowej Woli

Po wybuchu ogólnopolskiego zamieszania związanego z badaniami, jakie przechodzili w Specjalistycznym Szpitalu Powiatowym w Stalowej Woli żołnierz ukraińskiej armii, głos zabrał stalowowolski starosta.

Janusz Zarzeczny, polityk startujący w ostatnich wyborach samorządowych z ramienia komitetu Prawa i Sprawiedliwości, rozpowszechniane w internecie informacje nazwał „zmanipulowanymi i nierzetelnymi”.

[FOTORELACJA]10694[/FOTORELACJA]

Sprawa dotyczy filmiku nagranego kilka dni temu przed stalowowolskim szpitalem. Widać na nim kilkunastoosobową grupę żołnierzy w mundurach armii ukraińskiej czekających na badania. Nagranie, z agresywną narracją kręcącego, rozeszło się w internecie wraz z komentarzami, że Ukraińcy przyjmowani są poza kolejnością, ze szkodą dla polskich pacjentów.

Organem założycielskim stalowowolskiego szpitala jest Starostwo Powiatowe w Stalowej Woli. Starosta Janusz Zarzeczny wydał w tej sprawie oświadczenie. Identyczny w treści komunikat opublikowała stalowowolska lecznica.

„W związku z pojawiającymi się w ostatnich dniach w przestrzeni medialnej nieprawdziwymi informacjami dotyczącymi obsługi żołnierzy ukraińskich kosztem innych pacjentów, a w szczególności mieszkańców Stalowej Woli i okolicznych miejscowości, pragnę poinformować, że są to wiadomości nierzetelne i zmanipulowane. Wywołują tylko wiele niepotrzebnych i negatywnych emocji. Dlatego pragnę jednoznacznie zapewnić mieszkańców całego Powiatu Stalowowolskiego, że:

- w stalowowolskim Szpitalu Powiatowym żadni żołnierze, w tym ukraińscy, nie mają pierwszeństwa przed innymi pacjentami. Opieka nad nimi nie utrudnia opieki nad pacjentami cywilnymi, ani nie odbywa się ich kosztem. W przypadku gdy trafiają np. na Szpitalny Oddział Ratunkowy, obowiązują ich te same zasady przyjmowania, czyli triage – segregacja medyczna pacjentów, ustalająca kolejność przyjmowania zgodnie ze stanem zdrowia,

- obsługa ukraińskich żołnierzy nie zakłóca codziennego funkcjonowania Szpitala, jest ona tak zorganizowana, że w żaden sposób nie wpływa na czas oczekiwania pacjentów ani do naszego Laboratorium, ani też do lekarzy specjalistów. Świadczenia realizowane na zlecenie wojska, nie odbywają się kosztem innych pacjentów, w szczególności mieszkańców Stalowej Woli i okolicznych miejscowości. Nie są też opłacane przez Narodowy Fundusz Zdrowia, ale przez Ministerstwo Obrony Narodowej,

- mimo nawiązanego porozumienia z Ministerstwem Obrony Narodowej, SPZZOZ Powiatowy Szpital Specjalistyczny w Stalowej Woli pozostaje szpitalem cywilnym, którego główną rolą jest zapewnianie opieki zdrowotnej mieszkańcom Stalowej Woli i Powiatu Stalowowolskiego. Jednocześnie jednak, w razie potrzeby mamy obowiązek udzielać pomocy również przebywającym w naszych okolicach innym osobom, w tym obywatelom innych krajów. Zawsze jednak odbywa się to na zasadach określonych w obowiązujących przepisach prawa".

To ostatnie to nawiązanie do podpisania niedawno przez szpital w Stalowej Woli umowy o wejściu do sieci „Szpitali Przyjaznych Wojsku”. Zarówno starosta, jak i szpital podkreślają też, że na badaniach żołnierzy (nie tylko ukraińskich), lecznica zarabia dodatkowe pieniądze.

Żołnierze z Ukrainy, którzy przechodzili w Stalowej Woli badania stacjonują w obozie szkoleniowym na terenie poligonu Dęba – Lipa. Camp został zbudowany dzięki środkom przekazanym przez Norwegię. Kraj ten też płaci za szkolenie ukraińskich oddziałów. Po zakończeniu szkoleń żołnierzy z Ukrainy, ośrodek stanie się własnością Wojska Polskiego.

Osobne oświadczenie w związku z „aferą” związaną z ukraińskimi wojskowymi i filmikiem wydało też Ministerstwo Obrony Narodowej.

Można w nim przeczytać: „„Stop dezinformacji! Nie ma w Polsce żadnych przepisów prawa, które gwarantowałyby opiekę medyczną w szpitalach żołnierzom ukraińskim przed polskimi pacjentami. Ta próba manipulacji wpisuje się w narrację rosyjską, której celem wzniecanie negatywnych emocji i polaryzacja polskiego społeczeństwa, a także społeczeństw zachodnich” – napisano w komunikacie MON.

PS. Twarze ukraińskich żołnierzy zamazane ze względów bezpieczeństwa.

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarze (0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

OSTATNIE KOMENTARZE

0%