Dziś wieczorem strażacy zostali wezwani do pożaru mieszkania na w jednym z bloków przy ul. Dekutowskiego w Tarnobrzegu.
Jak nieoficjalnie ustaliliśmy, po przybyciu na miejsce strażaków okazało się, że mieszkaniec bloku zakupił żarówkę, która świeci na pomarańczowo i daje efekty płomieni. Efekty tak realistyczne, że jeden z przechodniów, najwyraźniej wystraszony takim widokiem, wezwał służby. Zadzwonił po straż pożarną, mówiąc, że płonie mieszkanie w jednym z bloków przy ulicy Dekutowskiego w Tarnobrzegu.
Strażacy nie mieli daleko, bo komenda znajduje się niemal po sąsiedzku. Na miejsce wysłano aż trzy zastępy straży. Na szczęście... niepotrzebnie.
Fot. M. Chmielowiec
obywatel07:16, 14.03.2021
Czujny obywatel. Lepiej zapobiegać niż leczyć. Jak zwykle na Straż Pożarną też można liczyć. Odnoszę wrażenie, że to najlepiej zorganizowane i wyposażone służby w Tarnobrzegu. 07:16, 14.03.2021
myśl człowieku19:26, 14.03.2021
Nadawałbys sie na gestapowca. Nie czytałeś wyżej? "Lepiej zapobiegać niż leczyć". gdyby doszło do pożaru skutki, koszty byłyby większe niż wyjazd samochodów PSP. 19:26, 14.03.2021
hmhm07:41, 14.03.2021
0 0
a ja odnosze wrazenie ze za nieuzasadnione wezwanie strazy pozarnej powinien byc mandat 07:41, 14.03.2021