Do nieprzyjemnego zdarzenia doszło w niedzielę, 14 marca, w tarnobrzeskim szpitalu. Po godzinie 17., około 40-letni mężczyzna wszczął awanturę przed wejściem do Szpitalnego Oddziału Ratunkowego. Był agresywny, wybił szybę w rozsuwanych drzwiach do budynku, a potem wdał się w szarpaninę z personelem szpitala. Poniżej publikujemy zdjęcia zniszczeń.
Na miejsce wezwano patrol policji. Policjanci po przyjeździe na miejsce obezwładnili napastnika, który został zamknięty w radiowozie. Nie uspokoiło to mężczyzny - siedząc w środku zaczął kopać w drzwi i burty policyjnego pojazdu.
- Mogę tylko potwierdzić, że w szpitalu miała miejsce awantura. Interwencja patrolu aktualnie trwa - powiedział "Tygodnikowi Nadwiślańskiemu" dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Tarnobrzegu. fot. Mateusz Chmielowiec
pracownik gazowni19:07, 14.03.2021
Wrzucić do furgonu i potraktować ręcznym miotaczem gazowym. Tak robili milićanci z niepokornymi. Proste a skuteczne.
Teresa19:52, 14.03.2021
Ludzie są zdesperowani, nie ma się co dziwić, służba zdrowia w obecnym kształcie jest kompletnie niewydolna. A Tbg słynie niestety w tym względzie
pacjent08:33, 15.03.2021
Nie przyjmują w poradniach pierwszego kontaktu (nie wszędzie), nie chcą wypisać skierowania na badania (bo oni musza za to płacić. Tak niektórzy twierdzą, a co to znaczy? Z własnej kieszeni płacą? ) , szybciutko wypisują ze szpitala, są lekarze czasem aroganccy (rzadkość, ale są), niedouczeni (tylko od ...do... wiedzy i basta), materialiści (ooo... to większość) i dalej tak jak napisał ANONIM. Taka smutna prawda o naszej polskiej służbie zdrowia. W telewizji ptaszki ćwierkają inaczej. Wszystko na najwyższym poziomie.
anonim22:08, 14.03.2021
bo to nie jest szpital ludzi nie wpuszczaj a nie lecza nie opiekuja sie nie daja leków maja gdzies ludzi a w nocy to spia , i to nie sa zadne lekarze i pielęgniarki w tym szpitalu ludzie umieraj a
Gall06:47, 15.03.2021
Same nieszczescia w tej gazecie. A chlopu wcale sie nie dziwie. Dziwne jest traktowanie ludzi przychodzacych w poznych porach do szpitala.
Rafał07:32, 15.03.2021
Pracownik gazowni ty komuchu pieprzony nie dlygot wrócą wasze komunistyczne czasy pisiowska władza do tego nie uchronnie dąży
ghygg16:37, 15.03.2021
komuna była za po,zeby było tak jak było, kasta
Zomol19:30, 15.03.2021
Anie proszek "E", ani proszek "OMO" nie wypierze tak jak ZOMO :-))). Znasz takie powiedzenie?
Edek09:31, 15.03.2021
Typa za jaja i gownem go wysmarowac... Niech buli za zniszczenia... Prostak jebany
Anonim10:18, 15.03.2021
Taki reporter jak z koziej ... jak było to już nie napisał. Facet w desperacji chciał się dostać do lekarza a terytorials go nie wpuścił, bo pandemia. I się skończyło jak się skończyło. A jak za chwilę "kebab" podjechał to już wirusa jakoś nie było
Lidia10:28, 15.03.2021
Facet miał rację,bo to co się dzieje w służbie zdrowia,to woła o pomstę do nieba.Pozamykali się i nie mają zamiaru się otworzyć,pomimo że są po szczepieniach.Bo tak im jest dobrze,lekarz po cało dobowym dyżurze,dziennym i nocnym,wraca rano do domu i jedzie dalej na cały dzień prowadzić przyjęcia prywatne.Wniosek jest prosty,on się na tym dyżurze zwłaszcza nocnym po prostu wyspał !!!!!!
Lidia10:32, 15.03.2021
Facet miał rację,bo to co się dzieje w służbie zdrowia,to woła o pomstę do nieba.Pozamykali się i nie mają zamiaru się otworzyć,pomimo że są po szczepieniach.Bo tak im jest dobrze,lekarz po cało dobowym dyżurze,dziennym i nocnym,wraca rano do domu i jedzie dalej na cały dzień prowadzić przyjęcia prywatne.Wniosek jest prosty,on się na tym dyżurze zwłaszcza nocnym po prostu wyspał !!!!!!
Prawda jest taka że komentarz jest cenzurowany.
pacjent08:12, 16.03.2021
Medycy specjaliści przyjmowali pacjentów i nawet covid niektórzy odchorowali. To lekarze pierwszego kontaktu się pozamykali. w bunkrach zwanych Przychodniami Zdrowia.
popieram w 100%14:51, 16.03.2021
W Nowej Dębie go nie przyjęli bo piguły jadły ciasto i piły kawę. W Tarnobrzegu żandarm Maciarewicza go nie wpuścił więc nie ma się co dziwić na jego reakcję...
Czech i Rus08:41, 17.03.2021
i Lechu W. też zna. sam mówił, władzy trzeba sluchać a jak nie to wypałować.
0 0
Facet miał rację,bo to co się dzieje w służbie zdrowia,to woła o pomstę do nieba.Pozamykali się i nie mają zamiaru się otworzyć,pomimo że są po szczepieniach.Bo tak im jest dobrze,lekarz po cało dobowym dyżurze,dziennym i nocnym,wraca rano do domu i jedzie dalej na cały dzień prowadzić przyjęcia prywatne.Wniosek jest prosty,on się na tym dyżurze zwłaszcza nocnym po prostu wyspał !!!!!!
Prawda jest taka że komentarz jest cenzurowany.