Ćwiczenia odbywane w nowodębskim Centrum Szkolenia Poligonowego Wojsk Lądowych przez żołnierzy 12 Szczecińskiej Dywizji Zmechanizowanej weszły w fazę kumulacji - goście z Zachodniopomorskiego przez weekend odbywają ostre szkolenia ogniowe, a potem wyruszą "do domu", co będzie samo w sobie kolejnym elementem ćwiczeń.

 - Ćwiczenia RYŚ-21 są jedną z największych operacji przerzutu wojska z północno - zachodniej Polski na południowy wschód kraju w ostatnich latach. Ponad 4000 żołnierzy i ponad 1000 jednostek sprzętu wojskowego z 12 Dywizji przegrupowało się z województw: pomorskiego, zachodniopomorskiego i lubuskiego na poligon w Nowej Dębie. Po zakończeniu ćwiczeń, czeka nas droga powrotna - mówi kapitan Błażej Łukaszewski, oficer prasowy 12 Brygady Zmechanizowanej, której żołnierze stanowią trzon sił ćwiczących w Nowej Dębie.

Zanim jednak 12 Szczecińska Dywizja Zmechanizowana zakończy manewry, żołnierzy czeka "ogniowy weekend", czyli dzienne i nocne ćwiczenia z ostrym strzelaniem. Udział w nim wezmą zarówno żołnierze ze swoimi indywidualnymi środkami strzeleckimi, jak i kołowe transportery opancerzone "Rosomak", wspierające pododdziały samobieżne moździerze "Rak", samobieżne armatohaubiuce "Dana", rakietowe zestawy przeciwpancerne "Spike" i wiele innych środków ogniowych.

- Zgodnie z intencją Dowódcy 12 Szczecińskiej Dywizji Zmechanizowanej generała dywizji doktora Dariusza Parylaka, "...w dywizji bierzemy się za rzeczy trudne, bardzo trudne i niemożliwe", więc tak wygląda również ćwiczenie taktyczne Ryś-21, które jest rozgrywane na poligonie w Nowej Dębie. Częste przemieszczenia, reagowanie na podgrywane siły przeciwnika, działania zarówno w dzień, jak i w nocy wielokrotnie na dużym zmęczeniu lub niewyspaniu, nagłe alarmy czy wnikliwe sprawdzanie procedur przez zespoły kontrolne kierownictwa ćwiczenia - to tylko fragment tego co żołnierze szczecińskiej "Dwunastki" realizowali dotąd na poligonie. Część zadań była wykonana dobrze i bardzo dobrze, inne trzeba będzie poprawić lub całkowicie zmienić, ale dla wszystkich żołnierzy ćwiczenie to jest niezwykle cennym doświadczenie - informuje kpt. Błażej Łukaszewski.

Ćwiczenia "Ryś-21" zaplanowano do 22 września. Od poniedziałku, 20 września, można spodziewać się wzmożonego ruchu kolumn wojskowych na drogach, bowiem część jednostek 12 Dywizji Zmech. będzie wracać do macierzystych koszar transportem kołowym.

"Trasy i godziny przejazdów kolumn wojskowych pojazdów zostały zaplanowane tak, aby w jak najmniejszym stopniu utrudniać codzienne funkcjonowanie. Zwracamy się więc z prośbą do kierowców, aby nie wymuszać pierwszeństwa nad kolumnami oraz nie wjeżdżać pomiędzy poszczególne pojazdy kolumn (w kolumnie może poruszać się maksymalnie 20 pojazdów, a odległość między przemieszczającymi się kolumnami nie może być mniejsza niż 500 metrów). Pierwszy i ostatni pojazd jadący w kolumnie ma zamontowaną pomarańczową tablicę. Ponadto poruszające się w kolumnie pojazdy mogą mieć zamontowane od strony kierowcy chorągiewki koloru niebieskiego i zielonego (ostatni pojazd). Dodatkowo pojazdy jadące w takiej kolumnie mogą mieć włączone światła błyskowe. Jeżeli na początku i końcu kolumny porusza się pojazd uprzywilejowany (Żandarmeria Wojskowa lub Regulacja Ruchu), czyli z włączonymi sygnałami świetlnymi i dźwiękowymi, kolumna jest uprzywilejowana i każdy uczestnik ruchu drogowego zobowiązany jest ułatwić jej przejazd" - przypominają organizatorzy translokacji wojsk z nowodębskiego poligonu.

Fot. kpt. Błażej Łukaszewski