Do nietypowych zdarzeń zadysponowani zostali wczoraj dwukrotnie strażacy z terenu powiatu staszowskiego.
Rano, o godz. 7.30 druhowie z OSP w Jurkowicach (gm. Bogoria) wraz ze strażakami z Jednostki Ratownictwa Gaśniczego w Staszowie uwalniali krowę, która w miejscowości Pełczyce wpadła do żłobu i nie mogła z niego wyjść. Działania strażaków polegały na wycięciu za pomocą narzędzi hydraulicznych barierki zabezpieczającej żłób i wyciągnięciu krowy przy użyciu pasów transportowych.
Tego samego dnia po południu w miejscowości Adamówka (gm. Rytwiany) strażacy z JRG w Staszowie uwalniali bobra, który wpadł do niezabezpieczonej studzienki w pobliżu zbiorników osadowych. Zwierzę wydobyto przy użyciu chwytaka i wypuszczono do lasu.
Fot. PSP Staszów
H08:59, 11.10.2021
JRG to jednostka ratowniczo gasnicza, a nie jak wyzej, to troche roznica...
0 0
to jest wlasnie profesjonalizm tego czasopisma