Do dwóch lat pozbawienia wolności grozi 30-latkowi z gminy Opatów. Mężczyzna wczoraj w Iwaniskach spowodował kolizję mając w swoim organizmie 1,8 promila alkoholu. Stracił już prawo jazdy. Sprawa będzie miała swój finał w sądzie.
Wczoraj po południu opatowscy policjanci skierowani zostali do Iwanisk, gdzie w wyniku gwałtownych porywów wiatru na jezdnię przewróciło się drzewo. Na miejscu okazało się, że zaistniała potrzeba wprowadzenia ruchu wahadłowego, co też funkcjonariusze uczynili. Po kilkunastu minutach zauważyli, że w ich kierunku zbliża się z dużą prędkością osobowe audi, które po chwili wpadło w poślizg, wypadło z drogi i uderzyło w znajdujący się w rowie betonowy przepust.
Zobacz także:
Zderzenie trzech pojazdów tuż przed zamkniętym szlabanem w Dwikozach. Sprawca był pijany
Policjanci pomogli kierującemu opuścić pojazd. Okazał się nim 30-letni mieszkaniec gminy Opatów. Ponadto podczas czynności wyszło na jaw, że mężczyzna jest nietrzeźwy. W chwili zdarzenia miał w swoim organizmie 1,8 promila alkoholu. Stracił już swoje prawo jazdy. O kolejnych konsekwencjach nieodpowiedzialnej i brawurowej jazdy zdecyduje sąd.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz