W dzisiejszym oświadczeniu po naradzie Prezydenta RP z premierem, ministrami i dowódcami wojskowymi Andrzej Duda oraz Mateusz Morawiecki stwierdzili, że nic nie wskazuje na to, by wczorajszy wybuch pocisku w Przewodowie był intencjonalnym atakiem na Polskę.
Wczoraj w miejscowości Przewodów w powiecie hrubieszowskim blisko granicy z Ukrainą, doszło do eksplozji, w wyniku której zginęły dwie osoby.
Prezydent Andrzej Duda i premier Mateusz Morawiecki wystąpili dziś na wspólnej konferencji prasowej po posiedzeniu Biura Bezpieczeństwa Narodowego. Obaj politycy podkreślali, że nic nie wskazuje na to, by wczorajsze wydarzenia w Przewodowie były "intencjonalnym atakiem na terytorium Polski".
- Nic nie wskazuje na to, że był to intencjonalny atak na Polskę. Najprawdopodobniej była to rakieta produkcji rosyjskiej typu S-300. Nie mamy w tej chwili dowód na to, że była to rakieta wystrzelona przez stronę rosyjską - mówił prezydent Andrzej Duda. - Wiele wskazuje na to, że była to rakieta obrony powietrznej, która niestety spadła na terytorium Polski.
Prezydent dodał, by mieszkańcy wschodniej Polski nie niepokoili się wzmożoną obecnością służb i wojska. - Podjęliśmy tę decyzję intencjonalnie. Proszę zachować spokój - nasze bezpieczeństwo jest zapewnione - mówił Andrzej Duda.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu tyna.info.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz