Do tragicznego w skutkach zdarzenia doszło w czwartek, 8 czerwca, w Stalowej Woli. Na jednej z posesji przy ul. Dębowej nastąpił wybuch, w skutek którego dwóch mężczyzn doznało rozległych poparzeń. Na miejsce wezwano dwa śmigłowce Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Stan zdrowia ofiar określono jako niezwykle poważny - mają poparzone 95 procent powierzchni ciała.
[FOTORELACJA]4375[/FOTORELACJA]
Dramat rozegrał się w piwnicy garażu obok domu jednorodzinnego przy ul. Dębowej (osiedle Piaski, na terenie Rozwadów), przed godziną 16.30.
- Z naszych wstępnych ustaleń wynika, że dzień wcześniej, dwaj mężczyźni, 60. i 45-latek, ocieplali piwniczkę pianką poliuretanową. Po zakończeniu pracy zostawili pomieszczenia zamknięte na wiele godzin. Dopiero dziś, 8 czerwca, otworzyli je, świecąc sobie świeczką. W pomieszczeniu musiały wydzielać się opary pianki, powstał łatwopalny gaz. Ogień świeczki spowodował jego zapalenie się i eksplozję - powiedział "Tygodnikowi Nadwiślańskiemu" młodszy brygadier Krystian Bąk, oficer prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Stalowej Woli.
Piwniczka, o rozmiarach metr na dwa metry to najprawdopodobniej dawny kanał samochodowy. Skutki eksplozji okazały się poważne. Obaj mężczyźni doznali bardzo rozległych oparzeń - zdaniem udzielających im pierwszej pomocy strażaków, obejmujących 95 procent ciała.
- Po przyjeździe na miejsce, strażacy zastali jednego z mężczyzn przed domem jednorodzinnym. Był bardzo poważnie poparzony. Drugi z mężczyzn przebywał wewnątrz budynku, był przytomny, kontaktowy, ale również bardzo ciężko poparzony. Strażacy rozpoczęli udzielanie pierwszej pomocy, które kontynuowali do przyjazdu karetek pogotowia - mówi K. Bąk.
Personel medyczny, który dotarł na miejsce wypadku ocenił, że stan zdrowia mężczyzn jest na tyle poważny, że należy wezwać śmigłowce Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Dwa śmigłowce przyleciały do Stalowej Woli i wylądowały na położonym blisko miejsca tragedii boisku klubu San Rozwadów.
fot. 112 - Ratownictwo Powiatu Tarnobrzeskiego
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu tyna.info.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz