Jest akt oskarżenia przeciwko pracownikom Banku Spółdzielczego w Grębowie. Wyprowadzili z banku 55 mln złotych

Do tarnobrzeskiego Sądu Okręgowego wpłynął akt oskarżenia w sprawie słynnej afery Banku Spółdzielczego w Grębowie. Skierował go, po kilkuletnim śledztwie, Podkarpacki Wydział Zamiejscowy Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Rzeszowie.

Zarzutami objętych zostało 8 osób. Najpoważniejsze, w tym stworzenia zorganizowanej grupy przestępczej, spoczywają na 70-letniej Janinie K, byłej prezes banku. Poza nią, aktem oskarżenia objęto 44-letniego Krzysztofa K., 73-letnią Genowefę K., 62-letnią Bożenę Sz., 60-letnią Teresę R., 64-letnią Danutę Rz., 85-letniego Mariana R. I 81-letnią Helenę K..

Łącznie prokuratura zarzuca im popełnienie 25 przestępstw, m.in. na szkodę Banku Spółdzielczego w Grębowie, Banku Spółdzielczego w Rudce-Tartak, Banku Spółdzielczego Rzemiosła w Radomiu oraz Bankowego Funduszu Gwarancyjnego.

– Najpoważniejsze zarzuty to działanie w zorganizowanej grupie przestępczej mającej na celu popełnianie przestępstw polegających na udzielaniu kredytów z naruszeniem procedur, przywłaszczaniu środków pieniężnych zdeponowanych w banku i inwestowaniu tych środków na rachunkach maklerskich, podrabianiu dokumentów bankowych i poświadczaniu nieprawdy w dokumentach, zakładaniu rachunków bankowych na osoby fikcyjne i nieżyjące, nadużywaniu uprawnień oraz niedopełnianiu obowiązków – informuje sędzia Marek Nowak, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Tarnobrzegu.

Jak informuje Prokuratura Krajowa, z ustaleń śledztwa wynika, że „banksterzy” działali od 2004 do 2019 roku. W sumie, wyrządzili szkody sięgające łącznie 55 mln zł. Z samych lokat osób, które zaufały Bankowi Spółdzielczemu w Grębowie grupa „wyprowadziła” 25 mln zł. Akt oskarżenia przygotowany przez prokuraturę liczy 159 stron. Akta sprawy przekazane do sądu, to 33 tomy.

– W akcie oskarżenia prokurator wnosi o przesłuchanie na rozprawie 61 świadków, z ogólnej liczby 131 świadków wymienionych w dokumentach sprawy – wspomina sędzia M. Nowak.

We wtorek, 25 lipca, tarnobrzeski sąd zdecyduje o tym, czy osoby zaangażowane z przestępczy proceder, mające już status oskarżonych, pozostaną w areszcie tymczasowym, w którym przebywają o kliku miesięcy. Podejrzanym grozi do 10 lat pozbawienia wolności. Właściwy proces rozpocznie się najprawdopodobniej we wrześniu.