W piątek po godz. 18, dyżurny tarnobrzeskiej komendy otrzymał zgłoszenie o kradzieży dwóch rowerów. Z relacji poszkodowanych wynikało, że jednoślady pozostawili bez zabezpieczeń w klatce bloku, przy ul. Kopernika. Był to cross i damka z koszykiem na zakupy. Straty oszacowano na łączną kwotę 2500 złotych.
Po niespełna godzinie funkcjonariusze odnaleźli rowery, na tarnobrzeskim osiedlu Serbinów - jeden z nich był uszkodzony.
Kilka minut później, jeden z policyjnych patroli otrzymał zgłoszenie o kradzieży męskich perfum, do którego doszło w jednym ze sklepów drogeryjnych na terenie miasta. Funkcjonariusze sprawdzili sklepowy monitoring i ustalili rysopis sprawców.
– Okazało się, że rabusie przyjechali do sklepu rowerami, które wcześniej zostały skradzione. Następnie, wykorzystując nieuwagę personelu ukradli 3 opakowania męskich perfum i uciekli z miejsca zdarzenia. Straty oszacowano na kwotę ponad 1200 złotych – mówi podinsp. Beata Jędrzejewska-Wrona, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Tarnobrzegu.
Do poszukiwań sprawców zaangażowane zostały wszystkie policyjne patrole.
Jeszcze tego samego wieczora, policjanci zatrzymali mężczyzn. Jeden z nich na widok mundurowych, usiadł na ławce i udawał, że odpoczywa.
Sprawcami okazali się, dwaj mieszkańcy Sandomierza, w wieku 20 i 21-lat. Notowani w przeszłości za przestępstwa kryminalne.
– Podczas zatrzymania, młodzi mężczyźni zachowywali się agresywnie, jeden z nich kopał w radiowozie, szarpał się i pluł oraz krzyczał wulgarne słowa. Obaj sprawcy zostali przewiezieni do jednostki i zatrzymani w policyjnej izbie zatrzymań – mówi podinsp. Beata Jędrzejewska-Wrona.
[ZT]217415[/ZT]
W chwili zatrzymania mężczyźni byli nietrzeźwy. U jednego z nich badanie wykazało blisko 2 promile alkoholu w organizmie.
Śledczy prowadząc czynności ustalili, że 20 i 21-latek, mają związek jeszcze z innymi przestępstwami, których dopuścili się w piątkowy wieczór.
– W sklepie spożywczym dokonali kradzieży alkoholu i drobnych artykułów spożywczych, dodatkowo przy ul. Prusa i Konstytucji 3 Maja, uszkodzili osobowe auta. Wandale obrywali w nich lusterka i kopali po karoserii – mówi podinsp. Beata Jędrzejewska-Wrona.
Obaj mężczyźni, zostali przesłuchani, policjanci przedstawili im łącznie 5 zarzutów. Odzyskano też skradzione mienie.
Za zniszczenie cudzego mienia oraz kradzież mężczyznom grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności. O ich dalszym losie będzie decydował sąd.
Leczu- bis10:30, 26.11.2024
3 0
Wypałować, no bo władzy trzeba słuchać. 10:30, 26.11.2024
Zsrr16:42, 26.11.2024
2 0
Dawaj parasolskie plemię pod pręgierz!!! Obciąć jaja i z patykiem w d.u.p.i.e wykopać na ichnia steone 16:42, 26.11.2024