26-latek zaczepiał ludzi na dworcu. Okazało się, że był poszukiwany

Na 4 miesiące do Zakładu Karnego trafił 26-letni staszowianin, którego w poniedziałek zatrzymali opatowscy policjanci. Mężczyzna „wpadł”, ponieważ zachowywał się agresywnie wobec osób przebywających na dworcu autobusowym. 26-latek poszukiwany był przez staszowski sąd.

W poniedziałek do opatowskich policjantów dotarło zgłoszenie o tym, że młody człowiek zachowuje się agresywnie w stosunku do osób przebywających na dworcu autobusowym.

– Skierowani na miejsce funkcjonariusze podczas legitymowania wskazanego w zgłoszeniu mężczyzny ustalili, że to 26-letni mieszkaniec Staszowa, a zapisy w policyjnych bazach danych świadczyły o tym, że jest on osobą poszukiwaną do odbycia kary pozbawienia wolności. Staszowski sąd skazał go na 4 miesiące „za kratami” za przestępstwo narkotykowe. Mężczyzna nie zgłosił się do odbycia kary w wyznaczonym terminie i ukrywał przed wymiarem sprawiedliwości, wobec czego sąd wydał decyzję o jego przymusowym doprowadzeniu do zakładu penitencjarnego - poinformowała Katarzyna Czesna-Wójcik, oficer prasowa opatowskiej policji. 

26-latek został zatrzymany i już odbywa zasądzony wyrok.

[ZT]218510[/ZT]