[FOTORELACJA]9878[/FOTORELACJA]
Dramat w Skopaniu wydarzył się, gdy dwóch pracowników firmy dokonującej uszczelniania kanalizacji zeszło do studzienki kanalizacyjnej obok przedszkola przy ul. Wyszyńskiego.
- Pracownicy firmy z Sosnowca uszczelniali instalację przy pomocy specjalnej pianki. Dokonywali nawiercania, a następnie aplikowali piankę z puszki. W pewnym momencie doszło do wybuchu - poinformował "Tygodnik Nadwiślański" dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Tarnobrzegu.
Skutki wybuchu okazały się tragiczne. Obaj pracownicy znajdujący się w studzience kanalizacyjnej doznali rozległych oparzeń ciała. Konieczne było wezwanie wsparcia lotniczego. Lądowisko dla śmigłowca LPR przygotowali i zabezpieczyli strażacy.
- Jeden z pracowników ma poparzone około 40 procent powierzchni ciała. Został on przewieziony zadysponowanym do wypadku śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego do szpitala w Kielcach. Drugi ranny, z poparzeniami głowy i ręki, został zabrany przez karetkę do szpitala w Tarnobrzegu - informuje podinspektor Beata Jędrzejewska - Wrona, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Tarnobrzegu.
Według wstępnych ustaleń policji, przyczyną wybuchu gazów nagromadzonych w studzience kanalizacyjnej (a w dalszej kolejności prawdopodobnie puszki z pianką) był brak właściwego wietrzenia studzienki podczas prowadzonych prac.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu tyna.info.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Będzie remont tarnobrzeskiego "grzyba" [ZDJĘCIA]
Zmienic to w gigantyczne drzewo[malunek] koszt moze duzy ale i ciekawy
Turysta
16:04, 2025-11-05
Basen w Tarnobrzegu dłużej dostępny
Mój sąsiad emeryt cały tydzień się nie myje żeby w sobotę iść się wykąpać na basen. Gonić takich dziadów bo po tym jak śmierdzi od niego starym capę przepoconym to jak ta wida na basenie. Przykre ale prawdziwe.
Mieszkaniec
14:52, 2025-11-05
Groził śmiercią policjantom, którzy próbowali...
Nasuwa się pytanie, czy policjanci musieli prac spodnie ? Bo podejrzewam że po takich groźbach od pana po siedemdziesiątce to pewnie popuścili z wrażenia. Współczuję. Przynajmniej nawiązali kontakt z panem z którym nie było kontaktu albo był ograniczony.
Darek
14:14, 2025-11-05
Groził śmiercią policjantom, którzy próbowali...
Taką mamy policję. Wstyd ! Bandytów się boją jak ognia, zaś pijanego wrobią w problemy. Rowerzystę gonią jak pies.
Nick
14:03, 2025-11-05