Jak poinformował bryg. Jarosław Juszczyk, zastępca komendanta PSP w Staszowie, w obozie jeździeckim, który odbywa się cyklicznie w Kurozwękach pod Staszowem, uczestniczy w tym roku 18 młodych ludzi i 10 opiekunów. To osoby z Krakowa.
– Wczoraj odwiedziliśmy uczestników obozu wspólnie z przedstawicielami policji i powiatowego zespołu zarządzania kryzysowego. Powiadomiliśmy ich o wydanym ostrzeżeniu hydrologicznym. Dziś otrzymaliśmy od nich informację, że komendant obozu podjął decyzje o opuszczeniu miejsca biwakowania i udaniu się do szkoły w Kurozwękach, gdzie uczestnicy znaleźli schronienie - mówi J. Juszczyk.
Jak dodaje, straż zaopatrzyła uczestników obozu w radiostację, aby był z nimi ciągły kontakt, nawet w przypadku uszkodzenia sieci GSM.
Fot. Ilustracyjne
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz