Przed północą 14 marca tego roku funkcjonariusze z Komisariatu Policji w Połańcu, przy jednej z dróg w gminie Osiek dostrzegli nietrzeźwego mężczyznę, wobec którego podjęli interwencję. W trakcie legitymowania 50-latek oświadczył, że chwilę wcześniej zabił żonę. Funkcjonariusze niezwłocznie udali się do wskazanego przez mężczyznę miejsca jego zamieszkania, gdzie znaleźli zwłoki 46-letniej kobiety.
"Na miejscu ujawnienia zwłok, pod kierownictwem prokuratora i przy udziale lekarza medycyny sądowej, wykonano oględziny, podczas których zabezpieczono narzędzie zbrodni. Zatrzymanemu 50-latkowi prokurator przedstawił zarzut zabójstwa. Podejrzany przyznał się do popełnienia tego czynu i złożył wyjaśnienia. Prokurator wystąpił do Sądu Rejonowego w Staszowie z wnioskiem o zastosowanie wobec mężczyzny środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania na okres 3 miesięcy, a Sąd przychylił się do tego wniosku" - poinformował Daniel Prokopowicz, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Kielcach.
W toku śledztwa, w oparciu o m.in. zeznania świadków, ustalono dodatkowo, że 50-latek od lat znęcał się psychicznie i fizycznie nad żoną. Do zabójstwa przy użyciu siekiery doszło na tle nieporozumień rodzinnych. W chwili zbrodni 50-latek był nietrzeźwy i w takim stanie odjechał samochodem z miejsca zdarzenia.
"Wobec powyższych ustaleń prokurator uzupełnił podejrzanemu zarzuty o znęcanie się nad żoną i kierowanie pojazdem mechanicznym w ruchu lądowym w stanie nietrzeźwości. Z pozyskanej opinii biegłych psychiatrów wynika, że Sławomir B. dopuścił się zbrodni zabójstwa oraz kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości mając ograniczoną w stopniu znacznym zdolność do pokierowania swoim postępowaniem" - dodaje D. Prokopowicz.
Pod koniec sierpnia prokurator skierował w tej sprawie akt oskarżenia do Sądu Okręgowego w Kielcach. Oskarżonemu, który pozostaje tymczasowo aresztowany, grozi kara dożywotniego pozbawienia wolności.
0 2
Ale tempo - minelo prawie 5 miesiecy.... w innych krajach sa juz wyroki w takich sprawach