[FOTORELACJA]9197[/FOTORELACJA]
Geneza pojawienia się „Turków” w rejonie Radomyśla nad Sanem sięga kilkaset lat wstecz. Według jednej z wersji, grupa mieszkańców tego terenu walczyła w szeregach piechoty królewskiej w bitwie pod Wiedniem. Oddział z Radomyśla nad Sanem powrócił w rodzinne strony z wyprawy wiedeńskiej dopiero w Wielki Piątek 1684 roku. Żołnierze odziani byli w barwne szaty tureckie zdobyte pod Wiedniem i w nich, w podziękowaniu za szczęśliwy powrót, zaciągnęli straż przy Grobie Pańskim w miejscowym kościele. Tradycja ta była kultywowana przez następne pokolenia, aż do dziś.
Inna wersja powstania „Turków” również wiąże się z wyprawą wiedeńską. Zgodnie z nią, wracający spod Wiednia król Jan III Sobieski przyprowadził do Rzeczpospolitej dużą ilość tureckich jeńców. Duża grupa spośród brańców została osadzona w Woli Rzeczyckiej, na tzw. Turkach. Zostali oni ochrzczeni przez proboszcza z Radomyśla i w nagrodę za nawrócenie, otrzymali przywilej pełnienia straży przy Grobie Pańskim w okresie Wielkanocy.
Tradycja „Turków” była kultywowana w regionie. Istniejący obecnie Oddział Turecki z Woli Rzeczyckiej obchodzi właśnie 101. rocznicę nieprzerwanego istnienia.
Służenie w nim nieprzerwanie jest traktowane jako powód do dumy, jest też prawdziwą sztafetą pokoleń. Najmłodszy „Turek” w oddziale ma 11 lat, najstarszy 74 lata.
Wielkanocne przemarsze „Turków” są barwnym widowiskiem, które regularnie przyciąga nie tylko mieszkańców okolicy, ale też liczne grono turystów.
Tegoroczny przemarsz „Turków” w Woli Rzeczyckiej uwiecznił na zdjęciach tarnobrzeżanin Andrzej Tomczyk.
[ZT]221458[/ZT]
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu tyna.info.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz