Stalowa Wola nigdy nie była tylko miastem hutników. Była także sercem buntu i marzeń o wolnej Polsce. To właśnie tu, w sercu hutniczego miasta, w sierpniu 1988 roku, w Narzędziowni Huty Stalowa Wola wybuchł, który stał się jednym z ostatnich wielkich zrywów robotniczych przed upadkiem PRL. Strajki lat 80. były nie tylko sprzeciwem wobec władzy, ale przede wszystkim wołaniem o godność i sprawiedliwość. W nocy postawili krzyż, symbol nadziei, że ich walka o wolność nie pójdzie na marne.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu tyna.info.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz