82-letnia kobieta błąkała się w nocy przy drodze wojewódzkiej nr 723 pomiędzy Tarnobrzegiem, a Sandomierzem. Ubrana w cienką podomkę i klapki staruszka była wyziębiona i całkowicie zdezorientowana. W ustaleniu jej tożsamości pomogło to, że miała przy sobie szkolne świadectwo z 1952 roku.
- Po godzinie 2 w nocy dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Tarnobrzegu otrzymał informację o błąkającej się przy drodze relacji Sandomierz - Tarnobrzeg starszej kobiecie. Na miejsce natychmiast skierowano patrol. Policjanci odnaleźli kobietę na ul. Warszawskiej, niedaleko stacji paliw. Była przestraszona, całkowicie zdezorientowana i mocno wyziębiona - informuje podinspektor Beata Jędrzejewska - Wrona, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Tarnobrzegu.
Starsza pani nie pamiętała jak się nazywa i gdzie mieszka. Nie potrafiła też powiedzieć dlaczego, ubrana w podomkę i klapki, spaceruje nocą obok ruchliwej ulicy.
- Policjanci zaopiekowali się seniorką. Gdy poczuła się bezpieczna, z rękawa koszuli wyciągnęła zwitek papieru. To było jej świadectwo ukończenia szkoły z 1952 roku. Dzięki temu udało się ustalić jej tożsamość i adres zamieszkania. To mieszkanka Tarnobrzega cierpiąca na demencję - mówi B. Jędrzejewska - Wrona.
82-latka została odwieziona do domu i oddana pod opiekę rodziny. Dlaczego wybrała się na nocną wędrówkę i zabrała ze sobą świadectwo ukończenia szkoły, nie wiadomo.
- Apelujemy do osób opiekujących się starszymi osobami - przypilnujmy, by seniorzy nie opuszczali sami miejsca zamieszkania, w szczególności nocą. Starsze osoby bardzo łatwo mogą stracić orientację w terenie i zabłądzić - mówi B. Jędrzejewska - Wrona.
Kasia14:28, 18.05.2021
0 0
Weź tu przypilnuj, kiedy nie wiesz, co ta osoba pomyśli... 14:28, 18.05.2021