Wczoraj podczas z akcji prowadzonej przez OSP Rudnik nad Sanem strażacy zostali okradzeni ze swojego sprzętu. Druhowie proszą o pomoc w odnalezieniu sprawcy.
We wtorek, 14 grudnia strażacy z OSP Rudnik nad Sanem zostali zadysponowani do pożaru warsztatu przy ulicy Czarneckiego. W akcji udział brały także zastępy z JRG Nisko, OSP Przędzel i OSP Kopki. Był to kolejny pożar w ostatnich dniach w tej gminie.
Zobacz także:
Groźny pożar domu, nocna akcja strażaków
Niestety niosący pomoc ochotnicy z Rudnika zostali okradzeni. Z wozu strażackiego ktoś w trakcie akcji ukradł nową pilarkę spalinową.
"Ostatnie dni były dla nas dość intensywne po codziennych akcjach ratowniczo-gaśniczych. Dziś straciliśmy sprzęt potrzebny do działań przy pożarach oraz powalonych drzewach. Jesteśmy bardzo zawiedzeni i rozgoryczeni, albowiem nawet nie przyszło nam na myśl, że taka sytuacja może się zdarzyć podczas ratowania czyjegoś mienia" - napisali strażacy w mediach społecznościowych, apelując o pomoc w odnalezieniu złodzieja.
Piła10:41, 15.12.2021
0 0
Ludzie to najczęściej krętacze, złodzieje, oszuści, ... . Tak długo można by wymieniać.Okazja czyni złodzieja. Miedzy nimi muszą się umieć znaleźć normalni , uczciwi. Nie pierwszy to przypadek złodziejstwa na szkodę strażaków z OSP. 10:41, 15.12.2021