Tarnobrzeg. 10 tysięcy pacjentów bez dostępu do lekarza rodzinnego!

Ponad 10 tysięcy pacjentów z Tarnobrzega może od najbliższej środy pozostać bez dostępu do lekarza podstawowej opieki zdrowotnej. Narodowy Fundusz Zdrowia zapowiedział, że nie przedłuża wygasającej 30 czerwca umowy z NZOZ "NASZE ZDROWIE" w Tarnobrzegu (przychodnia  nr 3 na ul. Sienkiewicza na os. Serbinów, ale także dawny "Polimed" w Poliklinice przy ul. 1 Maja)  "ze względu na nadużywanie teleporad". - To pretekst. Chcą wywrzeć nacisk na przychodnie skupione w Porozumieniu Zielonogórskim, żeby podpisały niekorzystne aneksy do kontraktów" - mówi bez ogródek Witold Kłoda, lekarz, szef "NASZEGO ZDROWIA" i szef struktur Porozumienia Zielonogórskiego na Podkarpaciu.

Informację o tym, że NFZ nie podpisze umów z 59 przychodniami na terenie kraju, którym umowy na świadczenie usług z zakresu podstawowej opieki medycznej kończą się 30 czerwca, ogłosił minister zdrowia Andrzej Niedzielski. Jako powód podał nadużywanie teleporad w kontakcie z pacjentami. NZOZ "NASZE ZDROWIE" w Tarnobrzegu jest jedyną taką placówką na całym Podkarpaciu.

 - Kompletna bzdura. Liczba teleporad w NASZYM ZDROWIU w niczym nie odbiegała od tego, co stosowała cała podstawowa opieka zdrowotna, zresztą zgodnie z wytycznymi ministerstwa zdrowia. Prawda jest taka, że Porozumienie Zielonogórskie nie godzi się na nowe warunki kontraktów, jakie chciano nam narzucić. Więc wybrano przychodnie należące do PZ i ogłoszono, że nie będą miały przedłużonych kontraktów. To zwykły szantaż w którym szafuje się zdrowiem pacjentów. Najlepszy dowód na moje słowa to to, że odebraliśmy telefon z NFZ, że "jeżeli podpiszemy aneks do kontraktu na warunkach NFZ, sprawa teleporad zostanie nam darowana" - mówi W. Kłoda.

NZOZ "NASZE ZDROWIE" w Tarnobrzegu to nie tylko zespół lekarzy rodzinnych pracujących w dawnej Przychodni nr 3 na osiedlu Serbinów (to nie do nich dobijano się przy pomocy kija - przyp. redakcji). To także pacjenci dawnego "Polimedu", który niedawno połączył się z "NASZYM ZDROWIEM". Informacja na stronie NFZ odsyła ich wszystkich do... NZOZ "Machów" na ul. Strefowej. Dziwnym trafem, jedynej placówki podstawowej opieki zdrowotnej w Tarnobrzegu nie należącej do Porozumienia Zielonogórskiego. Dla wielu pacjentów, szczególnie tych starszych, konieczność dotarcia do Machowa będzie oznaczała w praktyce, że zostali bez dostępu do lekarza rodzinnego. Alternatywą mają być też placówki nocnej i świątecznej pomocy zdrowotnej.

Z informacji przekazywanych przez przedstawicieli centrali Porozumienia Zielonogórskiego wynika, że rozmowy z ministerstwem cały czas się toczą. Jeżeli nie przyniosą rezultatów, możliwy jest ogólnopolski protest wszystkich lekarzy zrzeszonych w Porozumieniu.