Nie udało się uratować życia kobiety, która wpadła do szamba. Do tragedii doszło w czwartek w Usarzowie w gminie Lipnik.
W godzinach popołudniowych opatowscy strażacy otrzymali informację o tym, że kobieta wpadła do przydomowego szamba. Na miejsce wypadku przyjechały trzy wozy z komendy powiatowej w Opatowie. Przybyli również ochotnicy z Lipnika.
Jak relacjonuje Sylwester Kochanowicz, oficer prasowy PSP w Opatowie, jeden ze strażaków wszedł do szamba o głębokości około trzech metrów i wydobył stamtąd nieprzytomną kobietę. Na miejsce przyjechała karetka. Wezwany został również śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Mimo podjętej akcji reanimacyjnej, życia 53-letniej kobiety nie udało się uratować.
Policja wyjaśnia przyczyny i okoliczności wypadku.
Fot. Zdjęcie ilustracyjne
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz