Pracownice Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie postanowiły rozprawić się ze stereotypem urzędnika. Wstały zza biurek i stanęły przed obiektywem aparatu, wystylizowane na pin-up girls. W szczytnym celu - aby stworzyć charytatywny kalendarz i zebrać pieniądze na wakacyjne wyjazdy dla dzieci z rodzin zastępczych.
- Poszukiwaliśmy na wakacje pieniędzy z różnych źródeł - mówi dyrektor MOPR w Tarnobrzegu Elżbieta Miernik-Krukurka. - Któregoś dnia pani Monika Buryło (koordynator pieczy zastępczej w MOPR - red.) przyszła do mnie z pomysłem wydania kalendarza, który byłby rozdawany w zamian za darowizny na wakacyjne wyjazdy dla dzieci. Oczywiście przystałam na to. Myślałam jednak, że ten pomysł zostanie zrealizowany własnym sumptem, że ktoś z pracowników, kto umie posługiwać się aparatem fotograficznym, zrobi te zdjęcia. A okazało się, że było nam dane współpracować ze specjalistami w tej dziedzinie... (rn)
Więcej w papierowym i elektronicznym wydaniu "TN".
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz