W piątek tuż przed godziną 17 dyżurny sandomierskiej komendy został poinformowany o kradzieży opla z parkingu przy jednym ze sklepów w Sandomierzu.
Na miejsce niezwłocznie został skierowany patrol Policji. Zgłaszająca poinformowała stróżów prawa, że zaparkowała pojazd przed sklepem, zamknęła auto i udała się na zakupy. Po około 40 minutach wróciła na parking, lecz jak stwierdziła opla już tam nie było. Rozejrzała się po parkingu i nie widząc swojego pojazdu zaalarmowała policję o jego zaginięciu. Policjanci po przyjeździe na miejsce nie potwierdzili jednak kradzieży samochodu pomogli kobiecie w odnalezieniu pojazdu, który kierująca zaparkowała w innym miejscu. Opel nie miał żadnych śladów włamania. Auto zostało przekazane właścicielce.
Źródło: Policja
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz