Wczoraj kilka minut po godzinie 18 potężny pożar wybuchł w Woli Wiśniowskiej.

- W płomieniach stanęła stodoła, budynek gospodarczy i garaż na jednej z posesji. Właścicielom udało się wyprowadzić z płonących obiektów zwierzęta, m.in. dwa konie - mówi mł. bryg. Jarosław Juszczyk, rzecznik prasowy KP PSP w Staszowie.

 W stodole magazynowana była słoma i siano. Wszystko doszczętnie spłonęło. Zniszczeniu uległo również wiele sprzętów i maszyn rolniczych.

W akcji gaśniczej, która zakończyła się dopiero o godz. 4.23 nad ranem, brały udział Jednostka Ratownictwa Gaśniczego z Komendy Powiatowej PSP w Staszowie, oraz jednostki OSP z Wiśniowej, Oględowa, Woli Osowej, Czajkowa, Bogorii i Jurkowic.

Prawdopodobną przyczyną pożaru było zwarcie instalacji elektrycznej.

Fot. OSP Wiśniowa i OSP Jurkowice

Pożar w Woli Wiśniowskiej - 6 zdjęć